Mapki - atrakcje na Węgrach

[Rafał]

(...) między S-patakiem a Satoraljaujhely. To drugie miasto niemożliwe do wymówienia (...)

Da się wymówić, tylko trzeba rozbić na kawałki i nie być po zbyt dużej ilości wina... albo wręcz przeciwnie, być po dużej ilości wina  
Sátoraljaújhely = Sátor-alja-új-hely = [Szator-alja-uj-(h)ely] = Nowe Miejsce Pod Namiotem... gdzie Sátor to namiot, új to nowy.

Żeby nie był to totalny offtop, to dodam, że w Nowym Mieście Pod Namiotem mają jeszcze jedną atrakcję, a mianowicie kolejkę linową (krzesełkową) - z tego co wiem jedną z dwóch tylko w całych Węgrzech (druga jest na Janoshegy w Budapeszcie). Wjeżdża się nią na górę, która z daleka przypomina właśnie namiot występujący w nazwie miasta. Po niemiecku zresztą jest Neustadt am Zeltberg, czyli Nowe miasto przy Górze-namiot (w niemieckim mówią "przy", a nie "pod", bo są zbyt logiczni i miasto nie może być "pod" górą... no chyba że miasto Krasnoludów, albo jakiś innych stworów).

[Sztasek]

Miasto Sátoraljaújhely - nazwa związana jest z górą Sátor (Sátor-hegy) u podnóża której miasto leży (Sátoralja). Według niektórych źródeł były dwa obok siebie wzniesione zamki:
-         jeden na górze Sátor, w zapiskach figuruje nazwa Castrum de Saturhyg
-         drugi na sąsiedniej górze Zamkowej (Várhegy), wzniesiony na nowym miejscu (Újhely).
Po zakończeniu I. wojny światowej, podpisany 4 czerwca 1920 r. Traktat w Trianon podzielił miasto. Jego północno-wschodnia przemysłowa część z dworcem kolejowym leżąca w dzielnicy (Újhely) znalazła się w granicach Czechosłowacji i otrzymała nazwę Slovenské Nové Mesto.

[eplus]

Zapomniałem dodać, że na kąpielisko możecie się wybrać w tygodniu, bo w weekend ludzi może być 3x więcej - taka specyfika, większość zjeżdża z niedaleka i na krótko, piątek-niedziela, a nawet na 1 dzień.

[Pudelek]

W Szatoraljaujhej () jest też tzw. kalwaria węgierska - kapliczki upamiętniające tereny stracone przez Węgrów w 1920. Całość zwieńczy większa kaplica z dachem w kształcie Korony św. Stefana.  To właśnie ta górka z kolejką, kalwaria znajduje się poniżej (choć ja wchodziłem tam piechotą, całkiem przyjemny spacer).

[Kuropatwa]

Widze że znacie te tereny doskonale. Jesteście ekstra ! Na pewno skorzystamy w waszych podpowiedzi!

[eplus]

Zamek Fuzer na wysokiej górze robi imponujące wrażenie. Podjeżdża się trochę wąską alejką, dalej jest parking i trzeba iść pieszo pół godziny pod górę. Kiedyś tam się wybiorę.