19-03-2014, 17:49
byłem pierwszy raz w jesieni tamtego roku w Egerze, bo zawsze jezdziłem do demjen [czy też egersalok], jak to były dwa wspaniałe bajora z wapienną górą, teraz tam jest kołchoz, tfu, ekskluzywny hotel i kąpielisko-to już tam nie jeżdże, zacząłem jezdzić do Damjen, ale zdaje sie że to teraz też kołchoz, szukam gorących żródeł, nie musi być super standard,gdzie nie ma tłumów, zostały takie gdzieś na Węgrzech?