(05-08-2018, 15:38)ember napisał(a): Miałem w tym roku za rekomendacjami eplusa (pozdrawiam kolegę ) spróbować co warty Sarospatak, ale problemy komunikacyjne zawazyły że jednak Eger (częśc ekipy musi dojechać autobusem). Poza tym, co Eger to Eger, w Bogacs nie ma co robić wieczorem a Hajdu też sie po dwóch dniach nudzi. Super sprawa wieczorny spacer egerskim starym miastem, na zamek czy do piwnic.
pzdr.
A niech cię Pan Bóg broni Ja Cię wysyłałem do SP Chyba nie w szczycie sezonu, bo zatęskniłbyś za ściskiem Bogacsu. Jedź we wrześniu, to może się spotkamy. Ten piątek miałem zajęty - nie pojechałem nigdzie w sobotę - SP z ww. przyczyn, a gdzie indziej za daleko na 1 n0cleg.