Przepisy drogowe na Węgrzech

[plisia_xy]

To racja- mam nadzieje,że nie będzie problemu z tym,żeby się dogadać. Szaleć nie zamierzamy, ale czytając wszystkie posty na forum trochę się zaczynamy spinać o to Na stronie ambasady też o tym piszą.
Tak to jest, jak tata daje swój samochód synowi w "prezencie" bez pomyślunku rejestracji

[plisia_xy]

A takie zaświadczenie lepiej potwierdzić przez PZM, czy notariusza ? Muszą być przy tym obie osoby, jeśli chodzi o notariusza, czy może być np tylko właściciel pojazdu? Sprawa wygląda tak,że jako student i ojciec studenta, obaj są w różnych miastach - gdyby ojciec to załatwił u siebie w mieście i kierowca użytkujący podjechałby tylko to odebrać, to by było w porządku?

[Rafał]

Tak to jest, jak tata daje swój samochód synowi w "prezencie" bez pomyślunku rejestracji

Faktycznie powinno być tak: "Synu, jadę pociągiem w tygodniową delegację do Gdańska. Weź sobie mój samochód i jedź na Węgry, a na wszelki wypadek przerejestrujemy go na ciebie, a jak już wrócę z Gdańska, a ty z Węgier, przerejestrujemy go na mnie."

W tej kwestii Madziarzy mogliby trochę wyluzować.

[Sztasek]

Podczas podróży za granicę pożyczonym samochodem, oprócz standardowych dokumentów auta, wymagane jest upoważnienie potwierdzającego jego użyczenie (dane auta i osób). Zaświadczenie takie można też potwierdzić notarialne.
Odpowiednie pełnomocnictwo (najpewniejsze) wystawi też Polski Związek Motorowy. Dokument ten jest standartowym na terenie UE.

[Helka Travel]

Chodzi mi o to, że w dowodzie rejestracyjnym właścicielem jest ojciec kierowcy (to samo nazwisko oczywiście).

Na Węgrzech trzeba mieć spisaną umowę o użyczenie samochodu. Mogę podesłać taki druczek wraz z tłumaczeniem, jak go wypełnić, dlatego proszę o kontakt na maila. Warto to spisać dla świętego spokoju.

Mój mail: kociuba@helkatours.hu

pozdrawiam,
Kasia Kociuba

[plisia_xy]

Mail wysłany. Dziękuję za pomoc! W ogóle też dziękuję za odzew. A co do tego potwierdzenia notarialnego, to na stronie ambasady RP w Budapeszcie jest napisane,że nie musi być to koniecznie akt notarialny - tylko wystarczy posiadanie pisemnego upoważnienia, najlepiej sporządzonego w jęz. węgierskim z danymi auta i właściciela. O MZP nie było nic wspomniane.

[Helka Travel]

Nie musi to być spisane notarialnie. Na moją logikę bardziej chodzi o sytuacje, gdy ktoś np. sprowadził auto zza granicy i go nie przerejestrował, nie zapłacił cła. Jasne, taki papierek to niby każdy sobie sfabrykuje na poczekaniu, ale ja lubię myśleć, że ten świat nie do końca na przekrętach stoi.

[pawelqqq1987]

Jak to jest na Węgrzech? W tym Słowackim gównie podobno czepiają się o nawigację i sypią mandaty za nawigację na szybie niezaleznie w ktorym miejscu.

[Helka Travel]

Jeżdżę z nawigacją na szybie, wszyscy jeżdżą, nigdy nie słyszałam, żeby to był problem na Węgrzech.

[pawelqqq1987]

Dziękuje za odp