Cześć!
Piszę z pytaniem, czy nie wiecie czy może gdzieś w Budapeszcie jest knajpa gdzie mógłbym obejrzeć mecz Czarnogóra-Polska??
(25-08-2012, 18:18)Tudós napisał(a): [ -> ]Niestety z tą turystyką wśród Polaków sytuacja nie wygląda różowo: przeciętny polski obywatel jadący "na madziarsko" jedzie tam aby się popluskać i urżnąć tanim wińskiem, mam wieloletnie doświadczenie w organizowaniu turystyki przyjazdowej na Węgry i niestety mało jest osób, których interesuje coś innego. Swego czasu próbowałem rozpropagować wśród np.studentów historii wycieczki tematyczne (np.śladami powstania 56 w Budapeszcie) lub "szlakiem winnym" ale niestety zdecydowaną większość tzw.masowej turystyki interesuje tylko Dolina Pięknej Pani i sruuuu, wino za 250 Ft/litr :-/ Ale mam nadzieję w miarę rozwoju forum uda nam się kiedyś wspólnie zorganizować wypad na Węgry ciekawym szlakiem (np.Muzuem Papryki w Kalocsa lub wzdłuż granicy Węgierskiej albo co lepsze wzdłuż granicy Wielkich Węgier 
Racja, w takie właśnie momenty obfitowała zorganizowana prywatnie wycieczka, w której uczestniczyłem. A szkoda, bo program był opracowany dość ambitnie i gdyby większość towarzystwa wykazała minimum zorganizowania i dyscypliny, to dałoby się go zrealizować, ale przy kilkugodzinnych opóźnieniach codziennie to było niemożliwe. Tylko przyklasnąć pomysłowi, by podjąć taką próbę na bazie forum. Ja pisałbym się na to!
(07-09-2012, 18:19)prokariont napisał(a): [ -> ]Cześć!
Piszę z pytaniem, czy nie wiecie czy może gdzieś w Budapeszcie jest knajpa gdzie mógłbym obejrzeć mecz Czarnogóra-Polska??
Oj, ciężko może być, bo Węgrzy też dziś grają - z Andorą. Trzeba szukać chyba jakichś sport barów w Budapeszcie.
głupie pytanie... jaki tani market sieciowy polecacie na Węgrzech?
Ja najczęściej kupuję w CBA lub w SPAR z naciskiem na ten drugi - większy wybór. Co do cen, to się nie wypowiem, bo nie porównywałem..
Jest tez AUCHAN i TESCO ale zazwyczaj na obrzezach miasta
Korzystam z Cory w Miskolcu, wcześniej jeździłem do Plusa, a nie tak dawno otwarto Tesco w drodze z Tapolcy do centrum. Sądzę, że mając kilka dni na odpoczynek nie warto objeżdżać miasta, aby zaoszczędzić 100 forintów.
Spar jest drogi, ale ma ogólnie najlepszą jakość. Na codzienne zakupy to cba jest niezłe, aczkolwiek w coop i penny market jest chyba najtaniej. Tesco express też jest ok z tych mniejszych. Jedzenie mniej zwęgierszczone, szczególnie patrząc na nabiał i wędliny to jest np. w lidlu.
Obiło mi się coś o uszy, że konsulat ma wracać do Krakowa. Wie ktoś coś na ten temat?