Ukraina - dlaczego mnie tam ciągnie ?
#11
Jeszcze w ukraińskich klimatach, z trasy na Tiacziw i dalej na Satu Mare:

[Obrazek: da101fab25d09396.jpg]

Budownictwo jakby znajome? Zakarpacie.

[Obrazek: 0516bb1eb2d20467.jpg]

Kierowca TIRa przeszarżował albo przysnął:

[Obrazek: f4f94f9ede556be6.jpg]
Odpowiedz
#12
o, klimaty jak w Rumunii pare lat temu! tylko tam moim zdaniem lepiej sie podrozuje... chociaz ostatnio niestety zrobila sie moda na Rumunie i jest coraz wiecej ludzi Smutek nawet na bocznych drogach juz klada asfalt zamiast szutru. (dobrze, ze i w Rumunii, i na Ukrainie trafiaja sie jeszcze szutrowe, boczne drogi)
Odpowiedz
#13
Gorzej, że główne też. Oczko
Odpowiedz
#14
(29-09-2018, 18:43)tetrus napisał(a): (...)
Na prowincji niestety poczułem jakbym cofnął się do lat 80-tych. I to jest niestety smutne. Takie podróże pozwalają mi bardziej docenić to, co mamy w kraju.

Dlaczego smutne ?
Wracasz do lat 80-tych , czyli do lat młodości i przypominasz sobie minioną epokę, gdy byłeś młody i wszystko było piękne (mimo szarości wokoło)
Odpowiedz
#15
Tak blisko na Ukrainę a człowiek nie może soę zorganizować. Trzeba odnowićpaszporty i w drogę.
Odpowiedz
#16
W dzień Wszystkich Świętych taka mnie naszła myśl związana z Ukrainą .....
O obrońcach Lwowa zwanych Orlętami Lwowskimi to wiele osób słyszało ,
ale kto słyszał o obrońcach Chyrowa ?
O ludziach którzy walczyli 100 lat temu aby to miasteczko było w Polsce ?
Mając możliwość zapalenia znicza na ich pomniku uświadamiam sobie że odkrywam coś niezwykłego.
Tu znalazłem odpowiedź na pytanie zadane w tytule wątku : możliwość odkrywania tego co zostało zapomniane i odrzucone.
.
[Obrazek: RnI4y0t.jpg]
Odpowiedz
#17
Teraz miałem okazję odwiedzić na Ukrainie węgierskie wejście, czyli przełęcz Werecką (nazywaną również Tucholską)
Wjechaliśmy samochodem od północnej strony , czyli od wsi Tucholka.
Na samej przełęczy kilka memoriałów , ale żadnego wskazania kierunku do węgierskiego
a trzeba iść kilkaset metrów taką żwirową drogą
..
[Obrazek: 7jGrm1Q.jpg]
..
Przy drodze można podziwiać imponujące okazy barszczu Sosnowskiego , z którym lepiej się nie przyjażnić
.
[Obrazek: EohXcrZ.jpg]
..
Gdy miniemy szereg zadaszonych wiatek wychodzimy na punkt widokowy z pomnikiem
Od razu padają pytania jak ten Arpad wkraczając w swoją ziemię obiecaną zapamiętał lokalizację
miejsca gdzie pojawił się Turul ?
..
[Obrazek: sHeMJun.jpg]
....
Pewnie więcej powiedzieli by coś na ten temat uczestnicy wycieczki
którą wywiozły dwa busy ( ale my już schodziliśmy )
Szkoda
Nadal to miejsce będzie tajemnicze ze swoimi wstążkami w barwach narodowych
..
[Obrazek: IrSwgAE.jpg]
..
aha . jeszcze taka informacja praktyczna , podjazd drogą na przełęcz od strony Niżych Worot jest wyzwaniem dla umiejętności kierowcy pokonującego zrujnowane drogi .
Nie jest lekko , ale dasz radę, tylko nie zgub miski olejowej.
Odpowiedz
#18
Czy ktos jezdzil w tym roku na Ukraine?
Swierzbi mnie zeby pod koniec wrzesnia wyskoczyc tam na pare dni autem.
Sa w sieci swieze filmy z Lwowa czy Odessy;
www.youtube.com/watch?v=KX82pEKsZdw&t=1s
Alarmy przeciwlotnicze sa tam co dzien,ludziska przywykli,nie wiele sobie z nich robia ale...czasem rakieta spadnie jak pare dni temu.
Niemniej mnie ciagnie na Zakarpacie czyli ukrainskie Bieszczady.A tam nic nie spada bo szkoda rakiet na to zadupie.Ale piekne zadupie;
www.youtube.com/watch?v=wsrr27HEq4E
Pozwiedzac troche(ukrainska zlota jesien chyba nie gorsza od polskiej )a w okolicach Berehove(tuz przy granicy z Wegrami) pomoczyc sie w tamtejszych wodach siarkowych;
www.zhayvoronok.net/thermal-pools/
Swieze filmy z YT tu poczatku z cennikiem 100hrywien = 10zl
www.youtube.com/watch?v=Kc58xgP_ngk

www.youtube.com/watch?v=qss7T5l-GNQ
Odpowiedz
#19
Kilku znajomych było w tym roku w ukraińskich Karpatach.
Tak, jak piszesz, na prowincji spokój, od czasu do czasu tylko przywożą skrzynkę z wojakiem.
Miejscowi przyjaźnie nastawieni. W nocy nie wolno jeździć.
Przekraczanie granicy jest nieprzewidywalne , czasem kilka godzin, co zniechęca.
Odpowiedz
#20
(05-09-2024, 16:41)adamlca napisał(a): Czy ktos jezdzil w tym roku na Ukraine?
Swierzbi mnie zeby pod koniec wrzesnia wyskoczyc tam na pare dni autem.


I owszem,  jeździliśmy na wahadle Wieden-Uzhorod-Lwow
Jeszcze rozumiem, kiedy 'wycieczka' na teren objęty wojną wynika z pracy czy misji humanitarnej
Pchanie się tam z własnej woli uważam za skrajną głupotę

tapatalk
brak polskich liter
Nie odpowiadam na prywatne wiadomosci - z wielu powodow
Odpowiedz


Podobne wątki&hellip
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Mała odległość, a tak ciepło. Dlaczego tak się dzieje? grzesiuu 29 25,333 26-12-2015, 18:34
Ostatni post: eplus
  Ukraina - Zakarpacie Sztasek 11 13,698 04-07-2015, 19:41
Ostatni post: Sztasek
  Neapol :) Byliście kiedyś tam? grzesiuu 19 12,265 17-06-2015, 18:50
Ostatni post: Simon
  Rumunia - byliście tam kiedyś? grzesiuu 11 11,390 06-01-2015, 1:39
Ostatni post: Simon



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości