Covid-19 na Węgrzech

[wojti76]

Dotarłem dziś do Hajduszoboszlo, maseczki tylko w sklepie widać, na basenie ze sztuczna fala wypuszczają tylko 154 osoby, wcześniej wchodziło kilkaset na raz, to jedyne ograniczenie jakie zauważyłem.

Poważnie liczą ile osób wchodzi na fale?

[antares1]

Tak liczą, sam byłem zdziwiony, poza tym komunikaty przez radiowezel w języku polskim potwierdziły to.

[Pudelek]

W Tiszafured są kartki na basenach ile osób może wejść, ale nikt tego nie liczył. O półtora metra odstepu zapomnij, zwłaszcza w kolejce do bufetów.

[josef.svejk]

Ograniczenia w ilości osób na basenach nie obowiązuja od któregoś czerwca. Kartki muszą być stare.
Aczkolwiek, tak jak pisałem w wątku o Egerze, do sklepu bez maseczki nie wejdzie się. Ochrona w Sparze przy Dobo Ter wręcza wtedy serwetki, którymi należy zakrywac twarz i robić zakupy. Godne to i sprawiedliwe, uważam.
Mnie bardziej martwi fakt, że na dziedzińcu kamienicy kamienicy przy Szeheny Utca gdzie mieszkamy pojawił się vw golf na śląskich nr rejestracyjnych. Jakieś Siemanowice czy coś. A jak powszechnie wiadomo Śląsk to siedlisko covida.

[Cz@rek]

^^^Trzeba było jechać do Gyuli albo dalej to nie spotkał byś żadnego polaka

[josef.svejk]

^^^Trzeba było jechać do Gyuli albo dalej to nie spotkał byś żadnego polaka

Daj spokój. Nie będę z małym dzieckiem jechał z Rzeszowa następne kilka godzin. 
Eger to optimum. 
I taki mały erzatz normalnych, pełnowymiarowych wakacji.

[Slavekk]

ludzie śmiertelność nie wzrosła względem ostatnich lat nie daje wam to nic do myślenia,


Szwecja się nie stosowała i nic sie nie stało wychodzą z wirusa. 

Daje do myślenia, są na to dość sensowne wyjaśnienia, których najwyraźniej nie znasz tylko szerzysz bzdury.
W Szwecji nic się nie stało, powiadasz?
Tu masz graficzny obraz ilości zakażonych na milion mieszkańców w poszczególnych państwach:
Graf 1 (trzeba przewinąć do obrazka 8/37)
A tutaj ilość zgonów na milion - jak wyżej tylko obrazek 11/37

[LK1]

Slavekk , ale to jest zły przelicznik. Trzeba patrzeć jaki to kraj, gdzie jest położony, jaka jest tzw. ranga danego kraju itp.Prosty przykład - Hiszpania i Polska, mniej więcej podobna liczba mieszkańców a tam potwierdzonych 400 tyś przypadków, u nas mniej więcej 10 razy mniej.Dajmy małe ale o wiele bogatsze kraje. Belgia 80 tyś, Holandia 70 tyś, Szwajcaria 40 tyś itp.

U nas, mimo fatalnej służby zdrowia, mniej więcej tyle samo. Myślisz że gdyby Polska, taka jaka jest,leżała tam gdzie np. Hiszpania, to też mielibyśmy ok 60 tyś potwierdzeń a nie 400 tyś albo i więcej?.

Nam się na razie w miarę udało, bo po pierwsze - najpierw w dupę i to ostro dostał tzw 'zachód' i dopiero później szło to na wschód Europy, po drugie trafiliśmy dobrze z czasem(nie był to sezon wakacyjny), po trzecie, u nas był zdecydowanie mniejszy przepływ ludzi z całego świata a i My, jako dosyć biedny kraj w UE i będący na uboczu, dostaliśmy trochę rykoszetem, nie będąc na linii frontu.

Akurat przypadek Szwecji jest dyskusyjny i nie zamierzam z tym polemizować.

[tkoko]

ludzie śmiertelność nie wzrosła względem ostatnich lat nie daje wam to nic do myślenia,


Szwecja się nie stosowała i nic sie nie stało wychodzą z wirusa. 

Daje do myślenia, są na to dość sensowne wyjaśnienia, których najwyraźniej nie znasz tylko szerzysz bzdury.
W Szwecji nic się nie stało, powiadasz?
Tu masz graficzny obraz ilości zakażonych na milion mieszkańców w poszczególnych państwach:
Graf 1 (trzeba przewinąć do obrazka 8/37)
A tutaj ilość zgonów na milion - jak wyżej tylko obrazek 11/37

Co mają powiedzieć kraje które zastosowały locdown, maseczki, itd, i mają większą śmiertelność na milion mieszkańców niż Szwecja, i nadal rosnącą zachorowalność w przeciwieństwie do Szwecji, w której zachorowalność spada.
cytat; "Szwecja odnotowała więcej zgonów z powodu COVID-19, aniżeli w innych krajach skandynawskich. Było ich jednak mniej, niż w krajach dotkniętych przez pandemię, takich jak Belgia, Hiszpania i Wielka Brytania."
Mało tego, przewidują ze u nich nie będzie drugiej fali epidemii. Jeżeli tak będzie, te wszystkie "wspaniałe" zakupy respiratorów których nie ma, maseczek nie nadających się do niczego itd, są majstersztykiem. A już szczytem jest znalezienie kilku tysięcy BEZOBJAWOWYCH chorych górników, i żadnej żony i dzieci tychże górników i ich najbliższych rodzin   więc co tak naprawdę pokazują te wszystkie wykresy, jak by powiedział ksiądz Tiszner to tylko;
"świnto prowda, gówno prowda, i statystyka"

https://vtm.zive.cz/clanky/koronavirus-p...fault.aspx

https://fakty.interia.pl/raporty/raport-...Id,4688785

[Pudelek]

Mnie bardziej martwi fakt, że na dziedzińcu kamienicy kamienicy przy Szeheny Utca gdzie mieszkamy pojawił się vw golf na śląskich nr rejestracyjnych. Jakieś Siemanowice czy coś. A jak powszechnie wiadomo Śląsk to siedlisko covida.

masz przerąbane. Teraz zostało tylko się powiesić.

Wróciłem z półtoratygodniowego urlopu i widzę, że w tym temacie niewiele się zmieniło - mijają dni, a jedna osoba nadal truje swoje