26-05-2015, 0:23
Dziękuję za podpowiedzi. Zoo jak najbardziej do rozważenia.
Co do odniesienia się do propozycji Simona - to jedno małe uzupełnienie. Jako wielbiciel tokaji (wina) mógłbym tam siedzieć dłuższy czas "enoturystycznie" a i tak byłoby mało ;
Przemawia za nim lokalizacja, a i opinia kolegi jest dobra. Generalnie kieruje się zasadą aby nocleg był "przyzwoity" (tzn. czysto, dobre warunki sypialno-higieniczne + mile widziane ułatwienia dla dziecka). Ale (przy tego typu wyjazdach) bez szaleństwa na lepsze hotele lub apartamenty - zdecydowanie wolę różnicę w cenie wydać na zwiedzanie lub lokalną kuchnię i trunki.
A jakieś konkretne, godne polecenia? Jak najbardziej planuje tam jechać, zarówno aby zobaczyć winnice i zahaczyć o sklep Első Mádi Borház. Ale o planach winno-turystycznych może później...
Dziękuję ale nie tym razem. Teraz nie chciałbym tracić za dużo czasu na dalsze dojazdy.
Co do odniesienia się do propozycji Simona - to jedno małe uzupełnienie. Jako wielbiciel tokaji (wina) mógłbym tam siedzieć dłuższy czas "enoturystycznie" a i tak byłoby mało ;
(25-05-2015, 18:09)Simon napisał(a): Hotel Tokaj... nie warto (nie spałem co prawda, ale widziałem z zewnątrz) - sam wygląd zewnętrzny sugeruje, że to moloch z czasów komunistycznych...
Przemawia za nim lokalizacja, a i opinia kolegi jest dobra. Generalnie kieruje się zasadą aby nocleg był "przyzwoity" (tzn. czysto, dobre warunki sypialno-higieniczne + mile widziane ułatwienia dla dziecka). Ale (przy tego typu wyjazdach) bez szaleństwa na lepsze hotele lub apartamenty - zdecydowanie wolę różnicę w cenie wydać na zwiedzanie lub lokalną kuchnię i trunki.
(25-05-2015, 18:09)Simon napisał(a): polecam ci jeszcze winnice w okolicach Mad (G. Tokajskie).
A jakieś konkretne, godne polecenia? Jak najbardziej planuje tam jechać, zarówno aby zobaczyć winnice i zahaczyć o sklep Első Mádi Borház. Ale o planach winno-turystycznych może później...
(25-05-2015, 18:09)Simon napisał(a): W samym Tokaju moim zdaniem wystarczy 1 dzień, nie warto na dłużej...Herezja , w stanie czystym ...
(25-05-2015, 18:09)Simon napisał(a): a może połącz Tokaj z Rumunią (...)
I co myślisz o tego typu rozwiązaniu?
Dziękuję ale nie tym razem. Teraz nie chciałbym tracić za dużo czasu na dalsze dojazdy.