05-08-2018, 15:38
Ja i tak zwykle wybieram klimatyczność Tulipana (praktycznie w górach, intymnie, ładnie zagospodarowany teren, sporo "plecakowych" turystów, pprzyjazny dla małych dzieci etc.). Hajdu mi tez pasuje, wg mnie to lepsze rozwiązanie że trzeba przejść przez bramke, a nie żeby przypadkowi ludzie z basenów szukali WC na campingu i po namiocie mi łazili :/ W Bogascu mnie ten chaos i ścisk odstręcza.
Miałem w tym roku za rekomendacjami eplusa (pozdrawiam kolegę ) spróbować co warty Sarospatak, ale problemy komunikacyjne zawazyły że jednak Eger (częśc ekipy musi dojechać autobusem). Poza tym, co Eger to Eger, w Bogacs nie ma co robić wieczorem a Hajdu też sie po dwóch dniach nudzi. Super sprawa wieczorny spacer egerskim starym miastem, na zamek czy do piwnic.
pzdr.
Miałem w tym roku za rekomendacjami eplusa (pozdrawiam kolegę ) spróbować co warty Sarospatak, ale problemy komunikacyjne zawazyły że jednak Eger (częśc ekipy musi dojechać autobusem). Poza tym, co Eger to Eger, w Bogacs nie ma co robić wieczorem a Hajdu też sie po dwóch dniach nudzi. Super sprawa wieczorny spacer egerskim starym miastem, na zamek czy do piwnic.
pzdr.