Brak winiety na videocontrol

[tkoko]

...natomiast zeby wyjechac z wegier na slowacje droga M7 nie mogłem w zaden sposob ominąc autostrady bo nie bylo innej drogi. ...

"wyjechac z Wegier na Slowacje droga M7" .... coś tu nie tak.
Jeśli chodzi o drogę towarzyszącą autostradzie M7, to jest takowa o nr.7 i prowadzi do granicy z Chorwacją.

Miedzy Węgrami a Słowacją jest tylko jedna autostrada M15 do Bratysławy .
http://forum.wegierskie.com/Autostrady-n...atne+drogi
Dodatkowo każda autostrada ma swój bezpłatny odpowiednik np.; M7 ma 7, M3 ma 3, M6 ma 6 itd.
Odnośnie płacić czy nie. Przyjmując przesyłkę masz dwie możliwości. Zapłacić i mieć "święty" spokój, lub zgłosić (w odpowiednim terminie) zastrzeżenia do mandatu i iść na drogę sądową, bez gwarancji że wygrasz. Jeżeli zostawisz to tak jak SHP poniżej, to podobnie jak u SHP następna kwota będzie odpowiednio wyższa i aktualnie możliwa do wyegzekwowania.

[Simon]

@borysj - a na jakim odcinku jechałeś?

[borysj5]

Faktycznie pomylilem sie, pisalem z pamieci. Chodzilo o M15 ale nie o to chodzilo a o sam fakt.

[Sztasek]

W którym miejscu wjechałeś na M15 ? ... jadąc po drodze nr.150 dojedziesz do granicy i wjedziesz dopiero na Słowacji w Jarovcach na D2.
Cały czas zastanawiam się, w którym miejscu doszło do namierzenia, bo na M15 nie pamiętam aby były bramki. Jest auto z kamerą, jeśli wjechałeś na M15 węzłem Rajka, to miałeś "fatalnego pecha".

[tkoko]

Faktycznie pomylilem sie, pisalem z pamieci. Chodzilo o M15 ale nie o to chodzilo a o sam fakt.

Fakt jest taki ze miałeś na Słowację bezpłatną drogę 150, a korzystałeś z płatnej autostrady z której mogłeś korzystać dopiero po opłaceniu, niezależnie od przejechanych kilometrów.

[Usunięty]

...Jest auto z kamerą, jeśli wjechałeś na M15 węzłem Rajka ...

Chwila. Borysj5 napisał że wyjeżdżał z Węgier.
Policyjna kamera jest ustawiona na M15 na wjazd od Słowacji. Kamery na bramach są na M1 i łapią oba kierunki.

[Sztasek]

Jeśli Borysj5 dostał fotkę pstrykniętą przez mobilne auto (często stoi przy końcu dwupasmówki obok balustrady oddzielającej oba pasy M15), to ... wszystko wskazuje na to, że ten "mobilek" pstryka w obu kierunkach.

zerknij na kamerę ...

[Usunięty]

"mobilek" pstryka w obu kierunkach ...

Ręki rzecz jasna nie dam sobie za to uciąć, ale musiałby mieć piekielnego pecha bo jeżdżę 2-3 razy w tygodniu i kamera celuje na wjazd.
Jeszcze raz przeczytałem post borysaj5 i napisał tak: zdjecie z 1 bramki
Najlepiej byłoby żeby wkleił pix z mandatem (z wymazanymi swoimi danymi) to wtedy łatwiej połapać się o co konkretnie chodzi.

[shadyman]

Shp , ja bym na twoim czekał na rozwój wydarzeń. No chyba, że Ci się przelewa no to zapłać od razu i spokój. Jednak ja myślę, że będą Cię nękać tzw. windykacją miękką. Czyli straszyć wszystkim czym mogą oraz znacznie większymi kosztami końcowymi w nadziei, że zapłacisz. Najlepiej byłoby nie odbierać od nich korespondencji.
Z drugiej jednak strony Ty też masz prawa i myślę, że nawet jeśli przekażą to jakiejś firmie windykacyjnej to aby mieli szansę skutecznego ściągnięcia od Ciebie kasy to muszą mieć co najmniej prawomocny wyrok Sądu Węgierskiego (a to trwa co najmniej kilka miesięcy). A najlepiej byłoby dla nich mieć prawomocny wyrok Sądu Polskiego jednak jest to bardzo mało prawdopodobne aby sytuacja rozwinęła się w tym kierunku. Autostrady i winiety prawdopodobnie obsługuje jakaś firma prywatna lub państwowa mocno powiązana z jakimś tamtejszym pewnie ministerstwem gospodarki lub transportu (nie wiem czy tak się nazywają ale pewnie jakoś podobnie) , jednak to nie oznacza , że jeśli wysuwają wobec Ciebie roszczenia to nie muszą mieć wyroku Sądowego. Gdyby tak było to nękałoby nas mnóstwo firm, które twierdziłyby , że skorzystaliśmy z jakiejś niby usługi i bezpodstawnie podawaliby nas do firm windykacyjnych.
Ja bym się martwił raczej o to , że jeśli nie zapłacisz i pojedziesz kiedyś tym samym samochodem na Węgry to jest wielce prawdopodobne, że podczas kontroli drogowej możesz mieć duże problemy (bo będą Cię mieli w bazie), no chyba , że w przyszłości innym będziesz jeździł to nie będzie problemów.

[oldman58]

shadyman, chyba nie słyszałeś o e-sądzie w Polsce. Wystarczy żeby długiem zajęła się odpowiednia kancelaria. Sam nie doświadczyłem, jedynie tu i ówdzie czytałem opisywane kłopoty z e-sądem. Windykacja to chyba obecnie niezły interes.