29-07-2014, 22:21
(29-07-2014, 20:20)walery napisał(a): P.S. Moje ostrzeżenie czy jest na wyrost każdy oceni sam. Mówię byłem tam kilka razy i wszystko zostawiałem w pokoju do czasu.... Uraz zostanie pewnie do końca życia. Kto nie przeżył i nie widział zachowania dzieci może tego do końca czasami nie rozumieć.
skoro, mówisz, byłeś tam kilka razy ( chyba, że znowu wyedytujesz), to jednak wcześniej się podobało i się wracało ? Gromy padły po bardzo przykrym incydencie. No, ale w sumie to ja do końca nie rozumiem. Twojego ostrzeżenia