Kempingi przy basenach termalnych (alfabetycznie)
#51
(27-07-2016, 9:34)eplus napisał(a): Myślę, że jak by zedrzeć nalepki i etykiety z piwa albo zalepić etykietę sera taśmą, to nikt nie zaryzykuje kradzieży ze wspólnej lodówki - piwo może okazać się jakąś lurą o smaku owocowym, a ser może być pleśniowy albo spleśniały. Poza tym znaczony towar łatwiej wypatrzeć u kogoś na stoliku czy przy grillu.

W ostatnią niedzielę sierpnia dołączyłem i ja do okradzionych. O szóstej rano na kempingu Sarospatak poszedłem do kuchni zrobić sobie herbatę. Na stole zostawiłem szklankę i paczkę ciastek z Biedronki. Nikt się tam jeszcze nie kręcił oprócz ekipy sprzątającej. Nie dreptałem w miejscu, aż woda się zagotuje. Zdążyłem akurat przejść do obozowiska i wrócić - szklanka była odstawiona na blat przy kuchni, wiadomo, trzeba było zetrzeć stół i zamieść pod nim, wykładając krzesła. Ale tego, że ciastka za 3 złote ulotniły się, zrozumieć nie mogę. Stało się to dosłownie na oczach chłopaka, który robił porządki, i od razu wyjaśnię, że nie był on na pewno z tych, co to handlują końmi, wróżą z ręki i rzewnie grają na skrzypcach. Oczywiście nie zadziałały dobre rady Smerfa Mądrali: mogłem chociaż rozedrzeć opakowanie, a łup stałby się znacznie mniej atrakcyjny. Gdybym przewidział...
ZłyZłyZły
Nie minęły 3 godziny i moje (dotąd) klapki zmieniły właściciela. Wiem na pewno, gdzie je zostawiłem, mam świadków na wypadek, gdyby mi ktoś wmawiał sklerozę. Długo zastanawiam się, jak nisko trzeba upaść, żeby połakomić się na używane klapki, jeśli obok na straganie leżą zupełnie nowe za 1500FT/5€. Być może ktoś z porannych kuracjuszy po prostu pomylił kapcie. Znów nie zadziałał niezawodny sposób, czyli napis "grzybica" - bo go po prostu nie było. Rozmyślając cały dzień nad zabezpieczeniem klapek doszedłem do wniosku, że afiszowanie się z chorobą skóry nie jest najszczęśliwszym pomysłem - trefne obuwie mogłoby zostać prewencyjnie zutylizowane przez obsługę kąpieliska. Linka do roweru - skuteczna, ale zbytnio zalatuje Jasiem Fasolą. Postanawiam kupić dwie pary różnych kolorów i pomieszać - nikt inny nie ma dwubarwnych kapci! Bezpiecznie, choć nie najwygodniej, byłoby je zostawiać na widoku, na trawniku parę metrów od murka, gdzie porzucają obuwie wszyscy inni, i to najlepiej lewy parę metrów od prawego - to wykluczyłoby przypadkową zamianę.
ZdziwionyZdziwiony
Osaczony przez bezwzględnych rzezimieszków co kwadrans sprawdzam, czy samochód jeszcze stoi - pal licho namiot i resztę gratów. Na szczęście do wieczora nic już nie zginęło.
Szeroki uśmiechSzeroki uśmiech
Odpowiedz
#52
(15-04-2013, 9:26)czesieko napisał(a): mordimer, to zależy jaki sposób wypoczynku wybieramy. Jeśli chcemy pędzić do przodu i zaliczyć kilometry, a przy okazji coś tam zobaczyć, to kamper. My ten etap mamy ju za sobą. Teraz jedziemy spokojnie na z góry upatrzone miejsce, rozkładamy gospodarstwo i odpoczywamy. Ponieważ mamy samochód możemy zwiedzać w tzw. międzyczasie okolice / jeździmy tak w granicach 50km/. Jak jesteś kamperem to musisz się " zwijać " , pakować i dopiero możesz ruszyć na zwiedzanie. Na wycieczki do 20 km jeździmy rowerami.
Co do wagi, to zapewniam Cię, że większość zestawów mieści się w dmc 3500.
I jeszcze jedno w przyczepie w środku jest o wiele więcej miejsca niż w kamperze.
Takie jest moje zdanie, ale dyskusja o wyższości kampera nad przyczepą lub odwrotnie może trwać w nieskończoność.
Ja sobie zbudowałem kamperka w ten sposób, żeby przewozić w środku skuter i problem zwiedzania okolic nie istnieje. Mój kamper to nic innego tylko Peugeot Boxer i adaptacja jego wnętrza pod moje wymogi. Oprócz prysznica mam w nim wszystko.
Odpowiedz
#53
Proszę o poradę, który ośrodek ( Razem z Kampingiem)  wpuszcza do basenów termalnych dzieci.  Lipot super ośrodek ale do ciepłych Basenów tylko bez dzieci. Papa - podobno od 14 Lat? sarvar ??? ktoś coś doradzi?
Odpowiedz
#54
^^^Tak oficjalnie to chyba żaden Oczko
Odpowiedz
#55
(22-08-2021, 15:21)Cz@rek napisał(a): ^^^Tak oficjalnie to chyba żaden Oczko
Tiszajavaros pamiętam kiedyś była taka opcja , to chociaż te które tego nie sprawdzają
Odpowiedz
#56
Nie wpuszczają bo baseny z gorącą wodą są dla dzieci niebezpieczne. Tylko tyle i aż tyle. Innego powodu nie ma.
Odpowiedz


Podobne wątki&hellip
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Pełna lista basenów termalnych na Węgrzech fvg 75 274,554 29-04-2022, 14:06
Ostatni post: kowcio
  Tanie noclegi przy basenach termalnych Aga23 3 7,290 07-08-2017, 15:32
Ostatni post: maj0nez
  Tanie kempingi przy termach - nocleg w kamperze ali navy 0 3,942 14-07-2017, 15:24
Ostatni post: ali navy
Information książki/przewodniki/czasopisma/literatura naukowa na temat basenów termalnych klutka 0 2,388 24-09-2015, 11:57
Ostatni post: klutka
  Jak spędzacie czas po basenach? Kamjon 5 6,148 08-04-2014, 16:13
Ostatni post: eplus



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 9 gości