Péter Magyar na placu Bohaterów sobota 8 czerwca

[stan]

Myślę ,że działania Orbana w polityce zagranicznej mają głównie budowanie jego wizerunku głównie w polityce wewnętrznej Węgier. Z cały szacunkiem do Węgier ale w polityce światowej jest 3-4 graczy reszta to harcownicy w tym pan Orbana.  Część ludzi dalej łyka nacjonalistyczne hasła ,że są narodem wybranym i tam jadą populiści. Nie jest to domena tylko Węgrów.

[Mac_pl]

No i zgrzyt. Się nam dostało za krytykę stanowiska Węgier w sprawie blokady zwrotu środków za broń przekazaną Ukrainie. 
Oczywiście z naszej strony mamy święte oburzenie, ale czy aby przypadkiem Polska nie jest obecnie największym europejskim importerem LPG z Rosji? A import zboża i warzyw? Zakładam oczywiście, że bez tego gospodarka Polski się zatrzyma, a Węgrzy spokojnie poradzą sobie bez ropy
Nasz wiceszef MSZ  Bartoszewski zapewne nic o tym nie wie, bo jego zdaniem "w przeciwieństwie do Orbana nie prowadzimy interesów z Rosją". W odróżnieniu od niego ja nie muszę o tym wiedzieć, ale chyba wolę postawę Orbana niż hipokryty lub co gorsza ignoranta.

[Waldek]

No i zgrzyt. Się nam dostało za krytykę stanowiska Węgier w sprawie blokady zwrotu środków za broń przekazaną Ukrainie. 
Oczywiście z naszej strony mamy święte oburzenie, ale czy aby przypadkiem Polska nie jest obecnie największym europejskim importerem LPG z Rosji? (...)

W grudniu 2023 r. wszedł w życie kolejny pakiet unijnych sankcji na Rosję, w tym embargo na import rosyjskiego LPG. Sankcje zawierają roczny okres przejściowy. Do grudnia 2024 r. można sprowadzać rosyjskie LPG na mocy zawartych wcześniej kontraktów. Po 20 grudnia 2024 r. embargo ma być pełne.
Według szacunków około 48% zapotrzebowania Polski na LPG pokrywa import z Rosji.

[Mac_pl]

W grudniu 2023 r. wszedł w życie kolejny pakiet unijnych sankcji na Rosję, w tym embargo na import rosyjskiego LPG. Sankcje zawierają roczny okres przejściowy. Do grudnia 2024 r. można sprowadzać rosyjskie LPG na mocy zawartych wcześniej kontraktów. Po 20 grudnia 2024 r. embargo ma być pełne.
Według szacunków około 48% zapotrzebowania Polski na LPG pokrywa import z Rosji.

Zgadza się. I zdaje się, ze jest to analogiczne rozwiązanie jakie miało miejsce w przypadku wyjątku dla Węgier, Słowacji i Czech w zakresie kupna ropy naftowej, zdaje się że do 2025 r. 
Czyli należy się spodziewać, że jeśli "fikniemy" za bardzo naszym sąsiadom w potrzebie, to możemy w każdej chwili zostać potraktowani podobnie jak Węgry?
A nie, przepraszam to już było, tylko przed wojną. W grudniu 2021 r. Ukraina zablokowała tranzyt kolejowy pociągów z Rosji i Chin domagając się od Polski wydania większej liczby pozwoleń na wjazd samochodów ciężarowych. Co ciekawe blokadę zastosowała Ukraina również w stosunku do Słowacji, tyle że szybko ją uchyliła, w ogóle nie dotknęła ona Węgier. 
Żeby nie było wątpliwości, jestem zdecydowanie przeciwny agresji Rosji w stosunku do Ukrainy, ale parafrazując znane przysłowie "tonący brzydko się chwyta".