Sylwester na basenach - Demjen
#11
Ogladam z telefonu na korbke, teraz zobaczylem link do stop klatki 'powitanie' - to chyba ja! Pozdrawiam wszystkich goraco!

03/2020: Link do nagrania z monitoringu na kąpielisku, zamieszczony przez Sztaska dwa posty wcześniej, po paru dniach wygasł. Dla formalności wstawiam skopiowane na gorąco zdjęcie:

[Obrazek: 47dfe50f6ed66f1d.jpg]
Odpowiedz
#12
wszystkiego dobrego eplus, egészségünkre  Wino nasze zdrowie.
Szalay László - "Vörös bort ittam az este - Kalapom kalapom"

Vörös bort ittam az este, angyalom ragyogóm csillagom ... Czerwone wino piłem wieczorem, moja aniołeczko, lśniąca gwiazdeczko
Oczko  
Kalapom, kalapom csurgóra, sört innék, bort innék ha volna ... Mój kapelusz na bakier, napiłbym się piwa, wina, gdybym miał
Odpowiedz
#13
[Obrazek: cddfbd7290d5034f.jpg]

Na piecu w saunie można ugotować zupę i ziemniaki. To znaczy chyba nie można, ale da się.  Szeroki uśmiech

[Obrazek: ba6869741850d607.jpg]
Odpowiedz
#14
W końcu nadszedł ten wielki wieczór wieńczący wyjazd. Trochę wbrew moim zasadom z rana uprawiałem lenistwo i z domu wyszedłem grubo po zachodzie słońca.

[Obrazek: b661cf17d7db43ee.jpg]

[Obrazek: 0c021a8fbc03887f.jpg]

Zaraz po 18-tej przeszliśmy przez bramkę kąpieliska, gdzie oprócz kolejnej opaski i klucza do szatni (kaucja 500) dostałem zegarek do bufetu (kaucja zwrotna 1000 i 10000 gotówką na poczet konsumpcji). Wyglądam jak tęczowy koleś:

[Obrazek: 6dd1e20f96d582f5.jpg]

Na sali są już pierwsi goście - towarzystwo mocno naftalinowe, jak i my zresztą. Stroje swobodne, pod tym względem także nie odstajemy. Zajmujemy ławkę przy stoliku w pobliżu bufetu, a z dala od głośników. Z czasem przybyło młodzieży, naszą uwagę zwróciła rodzinka w szlafrokach 2+6 - dzieci to jedna nastolatka, trzy młodsze dziewczynki i dwaj chłopcy wyglądający na 6 i 3 lata - ostatni oczywiście jest maskotką całej rodziny, noszony na rękach, przebierany itp. Wszyscy szczupli, wszyscy żwawi... wbrew powszechnemu mniemaniu o Węgrach. Jeśli to byli Węgrzy, bo chyba są i obcokrajowcy, pewnie Niemcy, sądząc po rejestracjach na parkingu. Impreza w stylu retro - disc jockey gra stare światowe i węgierskie przeboje, nie wiem, dlaczego nie było Dziewczyny o perłowych włosach. Tańczymy.

[Obrazek: 8f943213ae6c6abb.jpg]

Na stołach są talerze z suchymi ciasteczkami oraz słonymi pierożkami. Pozostałe potrawy są do zamówienia w bufecie. Proszę o podwójny smażony ser z ziemniakami i sałatką i jedno piwo - za taką porcję przyszło zapłacić równe 5000. Podane na plastiku. Nie dowiem się już, czy są to ceny sylwestrowe, czy codzienne, ale pewnie tyle samo zapłacilibyśmy na górce w restauracji EKB. Bo tyle mniej - więcej kosztował tam posiłek przedstawiony na wcześniejszych zdjęciach, przyniesiony przez kelnera.

[Obrazek: 2f8d448725f2c020med.jpg]

Te grzyby na paragonie to pomyłka, wycofana pod koniec kwitu. Piwa był pełny kubek. Już kończę to narzekanie - wiem, że każdy chce zarobić.

[Obrazek: fda80d421a18a628med.jpg]

Przed 21-szą przebieramy się i idziemy do wody. Chlapiemy się przy muzyce, dopóki animator nie zawoła "xx perc" - do toastu zostały minuty. Znów wskakuję w ubranie wyjściowe z szacunku dla hymnu - żona tylko przywdziewa szlafrok. Elegancka pani organizatorka - od razu było widać, że jest tu służbowo - już rozdaje plastikowe kieliszki z szampanem. Nadchodzi północ - odliczanie, hymn, życzenia, pokaz sztucznych ogni...

[Obrazek: 1d85d0dc06778c20.jpg]

[Obrazek: 682caab62e66eeac.jpg]

Ktoś zajął nasz stolik, ale przecież nie będziemy już nic jeść. Zresztą mamy kanapki i nie zawahalibyśmy się ich użyć. Chwilę tańczymy i znowu idziemy do wody. Wychodzimy o 2-giej, żegnam się z Termalto przed kamerką internetową i odbieram kaucję z kasy.

[Obrazek: 559e6d1fa51aae9c.jpg]
Odpowiedz
#15
Spoko wyjazd ile za całości wyszło?
Odpowiedz
#16
Jak już musimy wejść na pieniądze, to kw@tera na dwie osoby 12.000 - razem 48.000. Cena za wejście wieczorne, muzykę sylwestrową i kieliszek szampana była widoczna na zdjęciu z pierwszej strony, chyba 3.000- od osoby. W zwykły dzień wejście na baseny 1.900 osoba x2 osoby x3 pierwsze dni. 5.000 jedzenie w Sylwestra i 4800+500 serwis te dwie zupy wcześniej. 2x500 na tacę w kościele, 3000+500 serwis podwójny gulasz fasolowy Jokaia w Sarospataku po drodze. Na zakupy w Tesco poszło 30.000+, ale na miejscu zużyliśmy prawie nic, tylko ziemniaki, pomidory i ciastka. Reszta zakupów przywieziona. Chleb coś 300 x2. 200 za umycie samochodu, 100 za parkowanie przy bankomacie. Około 600km przejazdy - 48 litrów benzyny.
W tamtym roku było o wiele drożej. Kw@tera prawie dwa razy tyle, no a Sylwester był z całkiem innej półki, wiadomo. Wątek https://forum.wegierskie.com/Po%C5%BCegn...u-w-Egerze
Odpowiedz
#17
Jeszcze trochę uzupełnienia, podsumowania i zakończenia.

W Nowy Rok wyjechaliśmy do d0mu koło 13:30. Wracaliśmy przez Miskolc, Sarospatak i dalej jak zwykle. W Sarospataku, tak jak rok temu, czynna była tylko restauracja Rakoczi, i jak przed rokiem zamówiliśmy dwa gulasze fasolowe. Kąpielisko Vegardo też było otwarte od 14-tej, ale nie wstępowaliśmy, bo choć dzień był pogodny, to słońce już zaszło i na zewnętrznych basenach byłoby ponuro. Zresztą nie było potrzeby się kąpać, bo przecież rok kąpielowy już rozpoczęliśmy chwilę po fajerwerkach poprzedniej nocy. W Satoraljaujhely nawet sygnalizacja uliczna była wygaszona.
Wróciliśmy bez problemów, śnieg na polach widzieliśmy tylko w okolicach Przełęczy Dukielskiej.

Nasza kw@tera od podwórza:

[Obrazek: daff99e86e08c86a.jpg]

Wspólna kuchnia:

[Obrazek: 23db78e93546fcef.jpg]

Świetlica w budynku gospodarczym:

[Obrazek: c11a7d18425613dc.jpg]

Z właścicielem pensjonatu można rozmawiać i mailować po angielsku. O jego zagranicznych podróżach świadczą oprawione w ramki artykuły z gazet łowieckich. Pan gospodarz, który go zastępuje, także swobodnie komunikuje się w tym uniwersalnym języku.
Nigdzie nie znalazłem tablicy ze składem wody, więc wklejam informację z folderku. Woda mocno zalatuje siarką, ale daje się wytrzymać.

[Obrazek: 2af4571b57e60715.jpg]

Informacja o kościele w Demjen. Gdy siadaliśmy w ławkach pilnowałem, aby nie włazić w rzędy, gdzie leżały spersonalizowane poduszki. A i tak musieliśmy ustępować miejsca stałym bywalczyniom. W niedziele i święta msza o 11:30.

[Obrazek: 565291c37948d4c9.jpg]

Wnętrze kościoła:

[Obrazek: 49052b49251ff441.jpg]

Demjen - informacje mapę:

[Obrazek: 2554d10ddeb20dc7.jpg]

I już ostatnia tablica - informacja o lokalnych świętach, np. dzień kapusty albo świniobicia:

[Obrazek: 08ca872d2a1de785med.jpg]
Odpowiedz
#18
Nawiązałem na Facebooku kontakt z Egri Korona Borhaz - co do informacji i rezerwacji właściwy adres to:

foglalas@koronaborhaz.hu

lub

rendezveny@koronaborhaz.hu
Odpowiedz
#19
Żeby moja druga połówka lubiła baseny to bym skorzystał z takiego sylwestra.
Odpowiedz
#20
Jesteśmy tu znowu. Znowu u pana myśliwego i znowu nastawieni jesteśmy głównie na Tofurdo.
Odpowiedz


Podobne wątki&hellip
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Sylwester pod palmą eplus 38 53,018 13-11-2021, 19:40
Ostatni post: Aattaa
  WIELKI WYJAZD NA WĘGRY amazonka 4 7,214 06-03-2017, 17:53
Ostatni post: Waldek
  Piłkarska (i nie tylko) wyprawa do Austrii i na Węgry mwm 0 3,605 13-08-2015, 0:45
Ostatni post: mwm
  Erasums na Węgrzech - czyli semestr w Budapeszcie - historia prawdziwa kamo99 3 5,667 21-07-2015, 17:41
Ostatni post: Sztasek
  Pojechałem na wczasy. Węgry? Doskonały pomysł! canaletto 3 8,866 29-09-2014, 21:58
Ostatni post: Simon



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości