Liczba postów: 9
Liczba wątków: 1
Dołączył: 27.12.2014
Reputacja:
0
Witam wszystkich,
Do tej pory jeździliśmy namiętnie do naszej ukochanej Cro...przejeżdżając za każdym razem obok Balatonu , przez Budapeszt.
Ciągnie nas w tym roku nad Węgry
Nie bardzo wiem gdzie i jak szukać, co proponujecie ?
Jesteśmy rodzinami z dziećmi i wieeelkim aczkolwiek łagodnym psem
Może macie , znacie i polecacie, dom,kemping itd gdzie będzie można zarezerwować pobyt z psem,gdzie będzie blisko do plaży ?
Za wszystkie sugestie, wskazówki będę wdzięczna, a teraz idę czytać dalej forum
Liczba postów: 261
Liczba wątków: 7
Dołączył: 18.06.2012
Reputacja:
109
Myślę, że jak wrócisz z tego czytania, to będziesz "mądrzejsza" i wtedy pytaj o konkrety
Pozdrawiam wszystkich węgromaniaków. Pani czesieko
Liczba postów: 9
Liczba wątków: 1
Dołączył: 27.12.2014
Reputacja:
0
Czytam i czytam, wchodzę w każdego linka, wpisuję w google, i dalej czytam i czytam
w większości widzę zakaz przebywania ze zwierzętami lub ograniczenia do 5 kg...
5 kg to nasz pies...wiesz po posiłku opróżnia idę czytać dalej
Liczba postów: 3,686
Liczba wątków: 85
Dołączył: 13.09.2012
Reputacja:
2,450
Węgrzy chyba wolą konie od psów. Proszę się nie dziwić osobom nieufnym względem psów, ja nie bałem się psów dopóki mnie jeden zmanierowany nie ugryzł. Słyszałem też zapewnienia w rodzaju "nigdy nikogo nie ugryzł, chyba, żeby teraz". Nie jest przyjemne, gdy czyjś pies na kempingu przychodzi obwąchać moje śniadanie, również kąpiel w Balatonie z czyimś psem może nie być szczytem marzeń.
Ktoś pisał, że na kempingach zdarzają się ogrodzone boksy, wynajmuje się boks i można w nim postawić nawet namiot wezyra, trzy samochody i UFO - właściciela i sąsiadów to nie obchodzi. Psy na tej zasadzie są też dopuszczone - jak obsika namiot, to swój (albo wezyra ). Przykładowo tak jest chyba w Hajduszoboszlo.
Liczba postów: 9
Liczba wątków: 1
Dołączył: 27.12.2014
Reputacja:
0
Oczywiście,że rozumiem to o czym piszesz, jednak chyba troszkę koloryzujesz
Jeździmy z naszym psem po całej europie, widujemy także rodziny z innymi psami i uwierz nie widziałam jeszcze aby czyjś pies obsikał cudzy namiot czy był puszczony samopas i obwąchiwał śniadanie sąsiada
Nasz pies nigdy nie kąpie się w miejscu gdzie są plaże publiczne, nie biega nad głowami plażowiczów, i nie załatwia potrzeb w miejscach do tego nie przeznaczonych.
Ostatnie nasze wczasy - małe miasteczko Tribunji i nawet tak były przeznaczone skwery gdzie można było wychodzić z psami, nie widziałam także aby ktokolwiek po nich nie posprzątał.
Świadomość właścicieli psów jest inna niż kilka lat temu, i jest już wiele miejsc gdzie z psem można wejść, kawiarnia, muzeum itd.
Uwierz,że czasami ludzie są dużo gorsi od zwierząt, zostawiają większy syf po sobie w miejscu leżakowania, są głośniejsi,to nikt inny jak mama czy tata bierze dziecko na ręce i pozwala mu się wysikać do wody gdzie obok kąpią się inni
Liczba postów: 571
Liczba wątków: 4
Dołączył: 13.07.2013
Reputacja:
133
(28-12-2014, 12:49)eplus napisał(a): Węgrzy chyba wolą konie od psów ...
Nie przesadzajmy
Często właściciele pensjonatów czy domów wczasowych wokół Balatonu wykluczają pobyt z psami nie dlatego, że sami ich nie lubią, ale dlatego że zwierzę może przeszkadzać innym wynajmującym.
Dobrym rozwiązaniem dla posiadaczy psów są duże campingi, gdzie jest część terenu wydzielona dla rodzin z psami a część niedostępna dla nich.
Tak jest na przykład w Alsóörs.
Osobna sprawa, to zachowanie niektórych właścicieli dużych psów, wcale nie jest tak słodko i miło jak opisuje Sesa.
Liczba postów: 9
Liczba wątków: 1
Dołączył: 27.12.2014
Reputacja:
0
Myślę,że zachowanie właścicieli i dużych psów, to temat rzeka...
Są ludzie którzy nie mają w sobie kultury i objawia się to w zachowaniu ich samych, ich dzieci i ich zwierząt
Pamiętam nasz pobyt 2 lata temu w Cro kiedy dwójka małych dzieci namiętnie obsypywała nas kamieniami, rodzice spokojnie zwracali uwagę "kochanie nie wolno , to Panią, Pana boli..." a dzieci ładowały nadal...
Zwróciłam delikatnie uwagę że cios kamieniem jednak boli,usłyszałam że to tylko dzieci,,,
więc czy to oznacza że powinnam swoim dziewczynom także zrobić sobie ruchomy cel z sąsiadów leżakujących obok ?
A chyba powinnam
Wiele , niestety zależy od nas samych.
Udało mi się znaleść samodzielny domek z ogrodem dla 2 rodzin, 3 dzieci i naszego psa,400 m od kąpieliska.
Czekam tylko na informację czy to kąpielisko to miejsce nadające się dla dzieci czy wędkarzy
Liczba postów: 3,686
Liczba wątków: 85
Dołączył: 13.09.2012
Reputacja:
2,450
Wędkarze są na forum, tak więc na pewno uzyskasz odpowiedź, gdy zdradzisz znalezione miejsce.
Liczba postów: 9
Liczba wątków: 1
Dołączył: 27.12.2014
Reputacja:
0
Miejscowość Balatonfenyves , oferta
https://www.casamundo.pl/cm_object/?obje...&persons=6
Może ktoś z Was był w tej miejscowości ?
Qurcze,cieszę się jak dziecko, zawsze w drodze do Chorwacji, Albanii czy Czarnogóry przejeżdżaliśmy obok Balatonu zafascynowani widokiem...
Z trasy pamiętam też piękne pola żółte od rzepaku i czerwone od kwitnących maków
Ciągnie nas do tego kraju od jakiegoś czasu i wierzę w to ,że stanie się stałym punktem naszych wakacyjnych wojaży
Liczba postów: 1
Liczba wątków: 0
Dołączył: 04.08.2013
Reputacja:
1
18-01-2015, 15:48
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 18-01-2015, 15:52 przez MagBacz.)
Polecam camping w Revfulop.......psy są mile widziane, te duże też.......o dzieciach nie wspominając. Byliśmy tam dwa razy w 2014 i 2013 roku i w tym również się wybieramy.....całą rodziną...z trójką dzieci. Na campingu domki do wynajęcia, namioty z wyposażeniem, parcele pod namiot lub przyczepę i pole namiotowe....... Plaż na terenie campigu.....trawiasta z wygodnym zejściem do wody.....mały basen dla dzieci i wydzielony "brodzik" dla dzieci w jeziorze, na terenie campingu restauracja i sklep spożywczy.....do miasteczka 500 m, do promenady i molo skąd wypływają promy.....może 800-900 m.
|