Hajduszoboszlo - koszmarna wyprawa - ostatni raz
#3
Ja napisałem, że nie pojadę do Hajduszoboszlo, bo tam się robi niefajnie. Po moim koszmarze zamówiłem na trzy dni najlepszy hotel w Nyigherhazie i tam dopiero odpocząłem. Wg. mnie baseny, przestrzeń, cisza nieporównywalnie lepsze niż w tym ścisku gdzie o godzinie 11.00 nie można znaleźć miejsca. W moim odczuciu w porównaniu do kilku lub nawet kilkunastu lat wcześniej olewa się tam troszkę turystów w tym Polaków.Pewnie mają za dobrze i trochę pokory by im się przydało. Polecam Nyigherhazę gdzie zjeżdżalnie są za darmo a nie te krocie co w HB.
P.S. Moje ostrzeżenie czy jest na wyrost każdy oceni sam. Mówię byłem tam kilka razy i wszystko zostawiałem w pokoju do czasu.... Uraz zostanie pewnie do końca życia. Kto nie przeżył i nie widział zachowania dzieci może tego do końca czasami nie rozumieć.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: Hajduszoboszlo - koszmarna wyprawa - ostatni raz - przez walery - 29-07-2014, 20:20

Podobne wątki&hellip
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Węgry po raz pierwszy - krótki wyjazd, krótka relacja cinsan 6 7,532 22-06-2017, 21:26
Ostatni post: eplus
  Nagy Magyarország-tour czyli moja wyprawa po Wielkich Węgrzech ;) Lilly Lill 18 28,156 17-08-2016, 21:39
Ostatni post: Marek1953
  Piłkarska (i nie tylko) wyprawa do Austrii i na Węgry mwm 0 3,617 13-08-2015, 0:45
Ostatni post: mwm
  Cel Balaton, meta Hajduszoboszlo Myszoo 14 19,755 18-07-2014, 22:30
Ostatni post: Myszoo
  Pierwszy raz na obcej ziemi parnakowa 3 4,365 12-08-2013, 22:13
Ostatni post: lewy427



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 32 gości