15-02-2012, 20:05
(11-02-2012, 0:39)Lilly Lill napisał(a): Zobaczyłam z zewnątrz kościół projektu Imrego Makovecza, do środka niestety nie dało się wejść z powodu jakichś prac remontowych.
szkoda. ale przynajmniej z wierzchu widziałaś. ja sobie nie daruję, że jak byłem w tej Środzie, to nie byłem świadomy, że jest tam kościół Makovecza...
(11-02-2012, 0:39)Lilly Lill napisał(a): Jedni Cyganie mówili po węgiersku, inni po rumuńsku, a niektórzy w ogóle w swoich własnych językach.
ja kiedyś w Rumunii nieopatrznie [i nieładnie] zbyłem żebrzące po rumuńsku dziecko romskie, ale nie wiedzieć czemu nie zwróciłem się doń po polsku, a po węgiersku. miałem chyba podświadomie zakodowaną niezrozumiałość tego języka.

dziecko oczywiście płynnie przeszło na węgierski i zwracało się do mnie per bácsi...
(11-02-2012, 0:39)Lilly Lill napisał(a): Po drugiej stronie góry ustawiony jest ołtarz, zaprojektowany przez Makovecza
o, jaki heraldyczny! [podwójny krzyż na potrójnym wzgórzu], pięknie.
: Ɔ(X)И4M :