Camping Kisvarda

[ksiegowa10]

Byłem , widziałem i wróciłem z mieszanymi uczuciami.
Jest kemping który przylega bezpośrednio do basenów, tyle że z tyłu.
Recepcja jest w wejściu głównym na kąpielisko. Trzeba zapytać w kasie gdzie jest pokoik pełniący rolę recepcji.
Panienka kuma podstawowy angielski.
Po wypełnieniu formularzy i okazaniu dokumentów tożsamości (które o zgrozo,  są fotografowane !!!)
można opłacić pobyt gotówką lub kartą.
Koszt dla 2 osób z samochodem i namiotem to ok 12 tys forint / doba
Teraz najciekawsze zadanie : jak dojechać do kempingu , który jest z tyłu.
Trzeba wrócić się na pierwsze rondo , skręcić w stronę Zahony ( przejście z Ukrainą )
za 2 km na następnym rondzie skręcić w prawo (centrum Kisvardy)
po przejechaniu kolejnego kilometra znowu skręcamy w prawo na parkingi przed stadionem sportowym
Tutaj trafiamy na taki znak

.
Jak byk zakaz ruchu zabrania wjazdu na trotuar pieszo-rowerowy
(co prawda jest dopisek , że kogoś nie dotyczy, ale niech to ktoś przetłumaczy)
Trzeba zamknąć oczy i jechać dalej patrząc uważnie , po kilkuset metrach za zakrętem na jakimś płocie pojawi się strzałka -> camping
Gdy już dojedziecie do ogrodzenia za którym być może zobaczycie kampera lub namiot to znaczy że dotarłeś do celu.
Obserwowałem jak kamper pojechał dalej bo nie umiał odnaleźć w ogrodzeniu przymkniętej bramy.
Trzeba zachować czujność. Otworzyć bramę i wjechać na pole kampingowe.
Nie ma tu żadnej budki , ani nikt nie sprawdza kto wjeżdża i kiedy.
Powiem szczerze, jeszcze tak idiotycznego rozwiązania nie widziałem.
Brak sensownego oznakowania dojazdu  i informacji na stronce internetowej, sugeruje że mamy cię w dupie
cdn



Czy w cenie za camping jest wejście na baseny czy te trzeba osobno kupić.