Forum Węgierskie

Pełna wersja: na Węgry przez Słowacje, winiety
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27
(29-09-2013, 23:58)eplus napisał(a): [ -> ]Celowałem właśnie w ten wątek, ale mogłem coś pomylić, bo się spieszyłem - właśnie otwierali baseny. Oczko

Nic nie pomyliłeś,dobra robota.Znając Słowackich drogowców to skonczą ten remont za 2-3 lata Oczko
(30-09-2013, 7:12)Imre napisał(a): [ -> ]@eplus - Dobra robota, dzięki za przedstawienie sytuacji na 15-stce. Czyli od lipca nic się nie zmieniło Smutek Widać, że pracują tam jak nasi przy autostradach.

Chyba jest gorzej, niż myślisz. Szeroki uśmiech
Ich drogowcy w moich stronach wciąż budują A4 w kierunku Ukrainy (Doprastav.sk).
Ponieważ ich fachowcy wyjechali do nas, u nich drogi budują zapewne specjaliści z łapanki.

Jeszcze dwie uwagi:
- w drodze do Barwinka przed Miejscem Piastowym we wsi Targowiska zamknięty jest przejazd kolejowy - objazd około 300 metrów po księżycowych dziurach przez perony stacji kolejowej,
- za Miejscem Piastowym, gdzie jest stroma góra i cztery pasy, ktoś położył nowy asfalt, ale nie wymalował pasów. Więc jakiś inteligentny inaczej zamiast pasów postawił słupki (nie względnie nieszkodliwe gumowe pachołki, ale metalowe metrowe rury na obciążonych podstawach). Teoretycznie można tam jechać 90 i czasu na unik jest niewiele, zwłaszcza, gdy wisi jeszcze poranna mgła, a słupek jest ustawiony nieodblaskową stroną do kierującego.
ktoś ma jakieś wieści o stanie 15-tki w tym roku ?? Jechać tzn próbować czy lepiej dać sobie spokój ??
Rozmawiałem w minioną sobote ze Słowakiem mieszkającym w Vranovie i mowił ze droga w dalszym ciągu jest remontowana ,są mijanki ze swiatłami
Wojti 76 - możesz jechać śmiało, jest spoko...
Cześć.
Wybieram się na majówkę do Budapesztu z Katowic. Zastanawiam się nad tym czy jechać autostradą na Żylinę - Bratysławę i dalej na Budapeszt czy może wybrać krótszą drogę z Żyliny na Zvolen i do Budapesztu. Google Maps teoretycznie podaje czas zbliżony jedną i drugą droga.
Czy ktoś mógłby coś polecić? Czy warto zaoszczędzić i pojechać wolniej, bez winiet? Czy może lepiej wybrać droższy wariant i jechać wygodniejszą drogą?
Pozdrawiam
Kuba
(28-04-2014, 13:55)kubajestdebest napisał(a): [ -> ]Wybieram się na majówkę do Budapesztu z Katowic ...

Nie ty jeden Oczko
Będzie kocioł na drogach więc pojedź autostradą.
Policja SK i H też wie o długim weekendzie.

BTW masz 14 stron w tym wątku i jeszcze kilkadziesiąt w innych.
Są tam wszystkie warianty dróg i argumenty za / przeciw.
Jak Komarek pisze: autostradą szybciej i bezpieczniej, zwłaszcza, że słowacka i czeska policja bardzo nas "lubi". Jak nie zależy Ci na czasie i chcesz podziwiać widoki to wal na Zylinę, Zvoleń tylko musisz jechać zgodnie zprzepisami a nawet wolniej. Mnie kiedyś zhaltowali Słowacy koło Zvolenia i wmawiali, że przekroczyłem prędkość. Straciłem godzinę na kłotnie i skończyło się łapówką 200 zł dla nich oczywiście.
Za Kosicami jest kawałek Uśmiech Ekspresówki R4 nowe oprogramowanie nawigacji prowadzi na nową drogę (chyba że ktoś zaznaczy omijanie płatnych) na drogę tą wymagana jest winieta.
Pisze bo jak jechałem na majówkę uchachany od ucha do ucha Słowacki policjant trzymał ok 10 autek bez winiet.
Zaraz za granicą zawsze staje zapalić i opić (oranżadą) kolejny przejazd przez Słowację bez czekpointu naście aut kończyło wyprawę na Węgry i wracało do domu.
Gliniarze zawrócili tamte auta do Polski? Nie wystarczyła jakaś niebotyczna kara?
Jak wojna się skończy, to pewnie obadam jakąś trasę alternatywną przez Ukrainę...
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27