albo z Preszowa równolegle do autostrady drogą nr 20 do Budimir przed Koszycami, a potem za Koszycami nr 17 nie wjeżdżając potem na płatną, co i ja preferuję i polecam. Niewielkie różnice czasowe (ale pewnie było pisane, więc tak dla przypomnienia tylko)
(24-07-2017, 15:12)blackberry napisał(a): [ -> ]Tak z ciekawości zapytam, dlaczego bezsensowne?
Płacić 10 euro aby przejchać łacznie 35 km autostrada i ekspresówką wydaje mi się bezsensowne .Sztaszek już wyżej podał trasę bez odicnków płatnych i o mniejszym natężeniu ktrórą i ja preferuje. W ostatnim tygdodniu przetestowałem obydwie trasy tą o ktorej pisał Sztaszek jak i tą Preszów Koszyce oczywiście omijałem autostrade i ekspresówkę w Koszycach remont jednego skrzyżowania a zaraz za granicą Węgierską wahadełko a za wahadełkiem kilka km. kiepskiej nawierzchni i trzeba jechac 50 km/h nie wspomnę już o tirach których nie ma jak wyprzedzić na odcinku Rakovčík do Lipníky. Tak że jeszcze raz utwierdziłem się w tym że lepiej jechać Stropkow -Vranov-Trebisov-Sátoraljaújhely
Dla jasności, drogi znam różne, jeżdżę dość często. I z moich doświadczeń wynika, że mimo wszystko najszybciej i najprościej jest jeździć po płatnych drogach na Słowacji. Nie męczy to ciągłe uważanie na prędkość, znaki itp. I przy okazji ograniczam sobie możliwość "kontaktu" z drogówką, a w tym roku jest ich zatrzęsienie, więc każdy kilometr bez nich jest cenny. A czasowo pół godziny różnicy to mimo wszystko nie jest "niewielka różnica".
Każdy jeździ tak jak lubi
Ale na tej trasie o której mówimy nie ma żadnej oszczędności czasu jeśli pojedzie sie przez D1 Preszów -Koszyce i za Koszycami przez R4
No przecież skąd ma być oszczędność czasu, jadąc nawet te 35 km z prędkością 120 km na godziną i 50 km na godzinę różnica wynosi 0.
Skoro uważasz ze jest lepiej szybciej to wcale nie mam zamiaru Cie przekonywać że jest inaczej
Jest tam punkt sprzedaży,jednak ja jadąc w tamtym roku tam nie kupiłem bo po prostu niemieli,za jakies czas jest stacja benzynowa i tam mozesz kupić dogadałem sie nawet po Polsku.
(25-07-2017, 19:39)grzesiuuuu9 napisał(a): [ -> ]Jest tam punkt sprzedaży,jednak ja jadąc w tamtym roku tam nie kupiłem bo po prostu niemieli,za jakies czas jest stacja benzynowa i tam mozesz kupić dogadałem sie nawet po Polsku.
Jak to nie mieli ????? Przecież na Węgrzech nie ma winietki w postaci naklejki tylko w prowadza się nr.rejestracyjny pojazdu w system i dostaje się potwierdzenie zapłaty
(25-07-2017, 19:39)grzesiuuuu9 napisał(a): [ -> ]Jest tam punkt sprzedaży,jednak ja jadąc w tamtym roku tam nie kupiłem bo po prostu niemieli,za jakies czas jest stacja benzynowa i tam mozesz kupić dogadałem sie nawet po Polsku.
Daleko ta stacja? Może "Mol" w Retsag?
https://www.google.pl/maps/@47.9323199,1...312!8i6656