Liczba postów: 265
Liczba wątków: 0
Dołączył: 22.02.2017
Reputacja:
94
Zatem prorosyjskość czy zależność? Bo jak dla mnie to nie jest to samo. A wracając do meritum, minie jeszcze trochę czasu i wtedy zobaczymy kto ma rację, racjonalne Węgry czy romantyczna Polska. Wojna spowszednieje, zawsze tak jest (pamiętacie oczywiście, że w tej chwili toczą się wojny np w Syrii, Libii, Etiopii i dziesiątkach innych miejsc, oczywiście cały świat się wzrusza i pomoga) i nastanie szara rzeczywistość. Inflacja już dzisiaj przekracza 11%, ceny żywności i usług szaleją, ceny paliw rosną. Do tego dojdą koszty utrzymania 1-2 mln Ukraińców, bo jakoś specjalnie przekonany nie jestem co do możliwości wchłonięcia przez naszą gospodarkę 0,5 - 1 mln kobiet. Ktoś za to będzie musiał zapłacić. Dzisiaj jak zapytam kto, to zaraz mnie tu ktoś nazwie ruska onucą, przeżyję, jednak problem będzie i to duży. Romantyzmem dzieci nie nakarmię, wolę płacić za benzynę 6zł. za litr, bo na 20 zł. mnie nie stać w przeciwieństwie do naszych rządzących. I na dodatek słucham i nie wierzę: wg rządu bezpłatna opieka medyczna, żywność, mieszkania, edukacja,socjał nie obciążąją budżetu - to tylko rosyjska dezinformacja - nie zmyślam, to oficjalny komunikat RCB. Propaganda leje się szerokim strumienie, przypomnę jednak Einstaina - "Nie wszystko jest takie, jakim się nam wydaje".
Dlatego rozumiem Węgrów i chciałbym, żeby nasz rząd też zaczął myśleć, do odruchów serca i empatii mają prawo czy obowiązek, jak kto woli, ludzie, a rząd jest od troski o bezpieczeństwo obywateli. I zakończę myślą jednego z premierów Wielkiej Brytanii: Anglia nie ma wiecznych wrogów ani wiecznych przyjaciół, ma tylko wieczne interesy.
Liczba postów: 472
Liczba wątków: 5
Dołączył: 24.05.2016
Reputacja:
192
(20-04-2022, 13:39)blackberry napisał(a): Zatem prorosyjskość czy zależność? Bo jak dla mnie to nie jest to samo. A wracając do meritum, minie jeszcze trochę czasu i wtedy zobaczymy kto ma rację, racjonalne Węgry czy romantyczna Polska. Wojna spowszednieje, zawsze tak jest (pamiętacie oczywiście, że w tej chwili toczą się wojny np w Syrii, Libii, Etiopii i dziesiątkach innych miejsc, oczywiście cały świat się wzrusza i pomoga) i nastanie szara rzeczywistość. Inflacja już dzisiaj przekracza 11%, ceny żywności i usług szaleją, ceny paliw rosną. Do tego dojdą koszty utrzymania 1-2 mln Ukraińców, bo jakoś specjalnie przekonany nie jestem co do możliwości wchłonięcia przez naszą gospodarkę 0,5 - 1 mln kobiet. Ktoś za to będzie musiał zapłacić. Dzisiaj jak zapytam kto, to zaraz mnie tu ktoś nazwie ruska onucą, przeżyję, jednak problem będzie i to duży. Romantyzmem dzieci nie nakarmię, wolę płacić za benzynę 6zł. za litr, bo na 20 zł. mnie nie stać w przeciwieństwie do naszych rządzących. I na dodatek słucham i nie wierzę: wg rządu bezpłatna opieka medyczna, żywność, mieszkania, edukacja,socjał nie obciążąją budżetu - to tylko rosyjska dezinformacja - nie zmyślam, to oficjalny komunikat RCB. Propaganda leje się szerokim strumienie, przypomnę jednak Einstaina - "Nie wszystko jest takie, jakim się nam wydaje".
Dlatego rozumiem Węgrów i chciałbym, żeby nasz rząd też zaczął myśleć, do odruchów serca i empatii mają prawo czy obowiązek, jak kto woli, ludzie, a rząd jest od troski o bezpieczeństwo obywateli. I zakończę myślą jednego z premierów Wielkiej Brytanii: Anglia nie ma wiecznych wrogów ani wiecznych przyjaciół, ma tylko wieczne interesy.
Graffiti na jednej z ulic w Budapeszcie przedstawia Putina na koniu o głowie Orbana - nie będę się męczył wstawianiem tej grafiki bo na tym forum to jedna wielka porażka ze wstawianiem grafiki. Każdy kto chce to sobie wygoogluje. To grafitii oddaje wszystkie słowa.
A swoją drogą jak by można łatwo dodawać zdjęcia to forum nabrało by kolorytu bo ludzie nie dodają zdjęć bo dużo roboty.
Liczba postów: 796
Liczba wątków: 18
Dołączył: 18.09.2012
Reputacja:
101
(20-04-2022, 13:39)blackberry napisał(a): Zatem prorosyjskość czy zależność? Bo jak dla mnie to nie jest to samo. A wracając do meritum, minie jeszcze trochę czasu i wtedy zobaczymy kto ma rację, racjonalne Węgry czy romantyczna Polska. Wojna spowszednieje, zawsze tak jest (pamiętacie oczywiście, że w tej chwili toczą się wojny np w Syrii, Libii, Etiopii i dziesiątkach innych miejsc, oczywiście cały świat się wzrusza i pomoga) i nastanie szara rzeczywistość. Inflacja już dzisiaj przekracza 11%, ceny żywności i usług szaleją, ceny paliw rosną. Do tego dojdą koszty utrzymania 1-2 mln Ukraińców, bo jakoś specjalnie przekonany nie jestem co do możliwości wchłonięcia przez naszą gospodarkę 0,5 - 1 mln kobiet. Ktoś za to będzie musiał zapłacić. Dzisiaj jak zapytam kto, to zaraz mnie tu ktoś nazwie ruska onucą, przeżyję, jednak problem będzie i to duży. Romantyzmem dzieci nie nakarmię, wolę płacić za benzynę 6zł. za litr, bo na 20 zł. mnie nie stać w przeciwieństwie do naszych rządzących. I na dodatek słucham i nie wierzę: wg rządu bezpłatna opieka medyczna, żywność, mieszkania, edukacja,socjał nie obciążąją budżetu - to tylko rosyjska dezinformacja - nie zmyślam, to oficjalny komunikat RCB. Propaganda leje się szerokim strumienie, przypomnę jednak Einstaina - "Nie wszystko jest takie, jakim się nam wydaje".
Dlatego rozumiem Węgrów i chciałbym, żeby nasz rząd też zaczął myśleć, do odruchów serca i empatii mają prawo czy obowiązek, jak kto woli, ludzie, a rząd jest od troski o bezpieczeństwo obywateli. I zakończę myślą jednego z premierów Wielkiej Brytanii: Anglia nie ma wiecznych wrogów ani wiecznych przyjaciół, ma tylko wieczne interesy.
1. Prorosyjskość wynikająca z zależności. Jak się dobrowolnie wlazło Putinowi do kieszeni to teraz się jest od niego zależnym i musi się być prorosyjskim.
2. Choćbyś nie wiem jak to owijał w bawełnę - onucą wali. Po prostu powtarzasz wszystkie tezy ruskiej propagandy:
- inflacja 11% wywołana przez uchodźców? A gdy nie było ani jednego to wynosiła 9,4% z jakiego powodu? Wiedziała co będzie i rosła? Spryciara!
- kto zapłaci? sami sobie zapłacą; piszesz jak przez brexitem brytyjskie tabloidy o Polakach (zresztą za ruskimi podpowiedziami) - jakie to obciążenie dla budżetu stanowią imigranci... A w rzeczywistości to jest dodatkowy dochód budżetu z podatków i wzrost PKB. Na okres przejściowy dostajemy (dostaniemy) środki unijne, część wróci, część pojedzie dalej, część ściągnie swoich chłopów i razem będą pracować na nasze i ich emerytury...
- benzyna po 20 zeta? gdzie? a skąd wiesz, że cię nie będzie stać jeśli do takiej ceny dojdzie? inflacja to wzrost cen i płac/świadczeń.
2. Węgry nie są racjonalne bo działanie wbrew Unii i NATO gdy się jest członkiem obu to zwykła głupota, która się zemści w nieodległej przyszłości. Polski rząd nie z porywu serca tak gardłuje o swej pomocy - to jest JEDYNA okazja byśmy otrzymali realne gwarancje bezpieczeństwa od NATO i poprawili swój obraz wiejskiego głupka, który w Unii jest zawsze na nie. Nawet takie głupki jak aktualnie rządzący coś dostrzegli.
Liczba postów: 769
Liczba wątków: 22
Dołączył: 31.01.2014
Reputacja:
271
Czytałem dziś artykuł na temat Węgrów w Polityce (czyli w czasopismie "Polityka", a nie w żadnyj "wPolityce" często tu cytowanej, będącej tubą PiSu) i ostatnich wyborów. Konkluzja jest dość prosta - Węgrzy są tak pragmatyczni, że jakby było trzeba, to by sąsiada sprzedali, byleby było im dobrze, a przynajmniej nie gorzej. Zresztą to jest dziedziczne, Węgrzy po prostu tak mają, że dogadują się z wrogiem, nawet jeśli ten robi im z dupy jesień średniowiecza: tak było z Turkami, tak było po powstaniu węgierskim, tak było po II wojnie światowej, tak było po kolejnym powstaniu w 1956. Bunty i wystąpienia, opozycja, walka - to w historii Węgier były tylko krótko trwające epizody, jej większość to albo potulne zginanie karku albo pójście ręka w rękę z dotychczasowym oprawcą. Nie zapominajmy, że Madziary to lud azjatycki, możliwe, że po tylu wiekach nadal ten stepowy pierwiastek każe tak robić, a nie inaczej Oczywiście można się zastanawiać kto w historii lepiej na takich podejściu wychodził, czy Polska, czy Węgry, ale faktem jest, że nad Dunajem nie myśli ani nie myślało się nigdy (poza wspomnianymi krótkimi epizodami, a i tak były one zazwyczaj zdominowane przez ludzi młodych) sercem ani moralnością, ale portfelem i pełnym brzuchem. Orban nie jest tutaj żadnym nowym wyjątkiem, on tylko zagospodarował ludzkie emocje. Już to kiedyś pisałem - Węgrzy zostali duchowo wykastrowani, to naród bez emocji i empatii. Cud, że u nich w ogóle upadł komunizm... Dlatego mnie zawsze dziwiło hasło "Polak, Węgier, dwa bratanki", bo moim zdaniem te dwa ludy zawsze kompletnie się od siebie różniły...
Można pisać o praktycznym braku wolnych mediów (poza internetem), ale trzeba mieć coś z głową jak opisywany tam przypadek kuzynki rozmówcy artykułu, która o świcie poleciała głosować na Fidesz, bo ma w rodzinie kilku mężczyzn i nie chce, aby poszli na wojnę (aktywiści Fideszu chodzili po domach i wmawiali, że opozycja chce wysłać wojsko na Ukrainę - jak wiadomo, kraje NATO masowo wysyłają tam tysiące żółnierzy z poboru - i ludzie w to uwierzyli).
Liczba postów: 769
Liczba wątków: 22
Dołączył: 31.01.2014
Reputacja:
271
Cytat:onucą wali
plusem tej wojny - jeśli wojna w ogóle może mieć plusy - jest odkrycie się wielu ruskich i tym podobnych onuc. Wszyscy oczywiście zatroskani o gospodarkę, tak jak przedtem, w czasie pandemii, wszystkie anty (dziwnym trafem niemal zawsze też onuce) były zatroskane o prawa człowieka. Jak się zaczynała pandemia, to powiedziałem u siebie w robocie: "teraz wyjdzie, kto tak naprawdę jest skurw....m i co tak naprawdę myśli".
Sprawdziło się.
Liczba postów: 28
Liczba wątków: 3
Dołączył: 23.10.2013
Reputacja:
4
(20-04-2022, 15:03)Slavekk napisał(a): ....to jest JEDYNA okazja byśmy otrzymali realne gwarancje bezpieczeństwa od NATO...
Taaaa gwarancje bezpieczeństwa? hmm w 1939 r. Francja i Anglia na wypadek niemieckiej agresji na Polskę zawarła w dwóch dokumentach
szereg zobowiązań i ochrony w zakresie wojennym. Jest o tym w gogglach warto zobaczyć, i co? skończyło się na papierowym wypowiedzeniu wojny Niemcom...
Teraz mamy setki dokumentów że Nato to i tamto że obronią, że dziadek biden wyśle do nas pół armii amerykańskiej, nie daj Boże mi się o tym przekonywać,
ale jestem ogromnie sceptyczny co do tej pomocy na podstawie działań Nato w obecnej sytuacji.
Gdzie owa słynna szpica NATO która powinna tu 24 godziny na dobę siedzieć i czekać, gdzie wojsko natowskie , niemcy francja anglia ect.
W propagandzie TVPiS wygląda to tak jakby dziadek biden wysłał do nas pół armii jankesów,i że łobronią nas i w ogóle esy floresy tymczasem mamy "paru" jankesów i ze trzy baterie "patryjotów" pod Rzeszowem deko śmigłowców i samolotów, a tak naprawdę jesteśmy tak słabym militarnie państwem że pewnie i Watykan pobił by nas swoimi halabardzistami.
Co do Orbana: oto nagle super przyjaciel i nauczyciel, staje się antybohaterem, co nie wiedział biedak na Nowogrodzkiej, że Orban jest rosyjski?
wiedział! tylko chciał wprowadzić w Polsce to! co on od lat tworzył i zrobił w Węgrzech. 100% kontrolę nad wszystkim, zrobić państwo reżimowe, /zresztą w Polsce częściowo się to udało/ i panować! nad Węgrem, niech siedzi cicho, stawia krzyżyk co parę lat.
No i Putin zje...ał wszystko mleko się wylało trza no i mus było delikatnie pokrzyczeć na przyjaciela
Po części nie dziwie się że Orban tak postępuje, chciałbym żeby nasz panujący reżim czynił podobnie , nie tak samo!!!
Nie gadać tyle pierdalamantnych pustych szlagierów, których jedynym celem jest zwiększenie poparcia politycznego, nie popierać wojny to oczywiste, pomagać uchodźcom ale nie rękami zmęczonych i umordowanych wolontariuszy. Natychmiast odtworzyć zrujnowaną armię przez siebie samych, zanim połowa zdolnych do służby polaków wypier..... na Karaiby.
Wędzarnia Robotek
ZERO CHEMII
Marek Kukla
668 48 45 08
Liczba postów: 6,285
Liczba wątków: 11
Dołączył: 21.06.2013
Reputacja:
2,574
(04-04-2022, 14:07)Pudelek napisał(a): Dotychczas Orbán miał 133 miejsca, teraz - według doniesień - 135. Czyli nawet zwiększył swoją pulę. ... Komisja wyborcza potwierdziła wyniki wyborów parlamentarnych 3 kwietnia.
1.) Fidesz-KDNP > 67,84 % = 135
2.) Zjednoczona opozycja: DK, Jobbik, MSZP, Momentum, Párbeszéd > 28,64 % = 57
3.) Mi Hazánk > 3,02 % = 6
4.) MNOÖ > 0,50 % = 1
Liczba postów: 265
Liczba wątków: 0
Dołączył: 22.02.2017
Reputacja:
94
Pudelek niewiele zrozumiałeś. Zresztą i tak nie będę dyskutował z kimś, kto wprost nazywa mnie skurwysynem, w realu dostałbyś w pysk.
Liczba postów: 769
Liczba wątków: 22
Dołączył: 31.01.2014
Reputacja:
271
21-04-2022, 10:15
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21-04-2022, 10:22 przez Pudelek.)
.....
Liczba postów: 769
Liczba wątków: 22
Dołączył: 31.01.2014
Reputacja:
271
(21-04-2022, 6:48)Sztasek napisał(a): (04-04-2022, 14:07)Pudelek napisał(a): Dotychczas Orbán miał 133 miejsca, teraz - według doniesień - 135. Czyli nawet zwiększył swoją pulę. ... Komisja wyborcza potwierdziła wyniki wyborów parlamentarnych 3 kwietnia.
1.) Fidesz-KDNP > 67,84 % = 135
2.) Zjednoczona opozycja: DK, Jobbik, MSZP, Momentum, Párbeszéd > 28,64 % = 57
3.) Mi Hazánk > 3,02 % = 6
4.) MNOÖ > 0,50 % = 1 Z ciekawości - jak głosował dotychczas poseł mniejszości niemieckiej? Pewnie tak jak Fidesz?
|