Forum Węgierskie

Pełna wersja: Co przywozicie z Węgier?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34
A ja nakupowalam wina w piwniczkach w Egerze, a tak poza tym arbuzy, salami, batoniki, piwo oczywiście, pasty paprykowe czosnkowe itp. No i rzecz jasna chleb! Uśmiech
[Obrazek: ec9a84aece12331b.jpg]

46 butelek wina, 18 puszek piwa, papryka w 4 stanach skupienia, parę herbatek smakowych, jakieś zupki w proszku. Są pytania? Dziękuję. Hahahahaha Szeroki uśmiechSzeroki uśmiechSzeroki uśmiechSzeroki uśmiech
knajpe z winami otwierasz ? Szeroki uśmiech
(18-08-2014, 19:08)Cytryna napisał(a): [ -> ]knajpe z winami otwierasz ? Szeroki uśmiech

hehehe Szeroki uśmiech

może nas zaprosi ?! Oczko
(18-08-2014, 0:24)eplus napisał(a): [ -> ][Obrazek: ec9a84aece12331b.jpg]
46 butelek wina, 18 puszek piwa, papryka w 4 stanach skupienia, parę herbatek smakowych, jakieś zupki w proszku. Są pytania? Dziękuję. Hahahahaha Szeroki uśmiechSzeroki uśmiechSzeroki uśmiechSzeroki uśmiech

[Obrazek: 1daf25f613fe3a92.html]

Również cenię sobie węgierskie wina i też "nieco" ostatnio przywiozłem Oczko
Niestety dla mnie wino nie jest wskazane ze względu na problemy żołądkowej więc kupuję:
10 zgrzewek wody mineralnej Uśmiech Visegradi, Theodora, Balfi, zgrzewka Traubisody, dużo oryginalnych batoników Turo Rudi (ciemna czekolada + mleczna), kilka piw, papryki nadziewane kapustą, owoce, bochenek chleba. Soki Olymposz bo ktoś mnie prosił.
Salami nie mogę jeść więc nie kupuję. Smutek
Pod bazyliką w Eger zakupiliśmy pamiątkowe breloczki z papryczkami oraz konturami granic z okresu poprzedzającego układ z Trianon.

Ktoś pisał że Węgry są drogie. Wody są tańsze niż u nas i wiele produktów podobnie. Trochę produktów odwrotnie. Może jest ciut drożej ale nie ma porównania ze Słowenią, Chorwacją.

Zazwyczaj robiłem zakupy w Tesko ale Spar jest chyba tańszy.
(18-08-2014, 20:26)polijerry napisał(a): [ -> ]Również cenię sobie węgierskie wina i też "nieco" ostatnio przywiozłem Oczko
Ciekawa kolekcja, obrazek ładował się aż 2 minuty. Oczko

U mnie korki będą strzelały BombaWino
(18-08-2014, 23:40)AndrzejD napisał(a): [ -> ]Niestety dla mnie wino nie jest wskazane ze względu na problemy żołądkowej więc kupuję:
10 zgrzewek wody mineralnej Uśmiech Visegradi, Theodora, Balfi, zgrzewka Traubisody, dużo oryginalnych batoników Turo Rudi (ciemna czekolada + mleczna), kilka piw, papryki nadziewane kapustą, owoce, bochenek chleba. Soki Olymposz bo ktoś mnie prosił.
Salami nie mogę jeść więc nie kupuję. Smutek
Pod bazyliką w Eger zakupiliśmy pamiątkowe breloczki z papryczkami oraz konturami granic z okresu poprzedzającego układ z Trianon.

Ktoś pisał że Węgry są drogie. Wody są tańsze niż u nas i wiele produktów podobnie. Trochę produktów odwrotnie. Może jest ciut drożej ale nie ma porównania ze Słowenią, Chorwacją.

Zazwyczaj robiłem zakupy w Tesko ale Spar jest chyba tańszy.

Polecam Budapeszt, Heviz i inne oblegane i "topowe" miejscowości. Tam widać wyższe ceny, niestety Smutek Woda dla mnie nie jest wyznacznikiem czy w danym kraju jest drogo, czy nie. Można wodę znaleźć za 65 HUF i są 200 HUF, ale inne produkty są droższe. Ceny w restauracjach w wielu miejscach są wyższe niż u nas, a jedzenie takie sobie. Ciekawe co przyniesie Euro jak wejdzie u nich ...
(19-08-2014, 11:34)kris74 napisał(a): [ -> ]...Ciekawe co przyniesie Euro jak wejdzie u nich ...

Nie trzeba być jasnowidzem: To, co na Słowacji...
W Polsce chodzimy do Biedronki, i biedronkowe ceny porównujemy z cenami na deptaku przy kąpielisku w Egerze. Szeroki uśmiech
Myślę, że dla Węgrów Polska jest droga (Krupówki, Kraków). Szeroki uśmiech
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34