Forum Węgierskie

Pełna wersja: Nowy/nowa na forum? Przedstaw się!
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Przepraszam, że tym razem z odpowiedzią na przedstawienie się nowego użytkownika wyrwę się przed administratora, łamiąc zasadę "przed gospodarza nie wyłaź". Szervusz, farkas! Na pewno znajdziesz tu pomocną dłoń w nauce węgierskiego (choć nie moją, bo sam stawiam, jak i Ty, pierwsze kroki). Chciałbym tylko gorąco zachęcić (z pełną życzliwością i bez cienia krytyki) do kultywowania szlachetnej odrębności, jaką w polskim cieszy się odmiana węgierskich nazwisk zakończonych na -i oraz -y. Otóż odmieniają się one tak jak przymiotniki i nigdy nie stawia się wtedy apostrofu, a więc np. Máraiego i Esterházyego. Wprawdzie nazwiska zakończone na -i można również odmieniać jak rzeczownik (jak w Twoim poście "Máraia"), obie zasady są uznawane za prawidłowe, więc to nie błąd; ale nazwisko Esterházy w dopełniaczu to już bezwzględnie tak jak podałem. Jak mówiłem, to raczej zachęta do przestrzegania unikatowej zasady, wyróżniającej odmianę nazwisk węgierskich, a Węgry i Węgrzy dla użytkowników tego forum to coś wyjątkowego. Uśmiech Warto zatem czcić tę wyjątkowość!
Oczywiście, że się z radością zastosuję - przyznam, że nie wiedziałem, że istnieje taki wyjątek (wręcz zawsze dziwiła mnie forma "Máraiego"). Już pierwszego dnia nauczyłem się czegoś nowego. Uśmiech
To dlatego, że stale sam muszę sprawdzać odmianę różnych nazwisk i imion, żeby nie popełnić błędu w tym, co piszę zawodowo. Niby człowiek wie, ale lepiej sprawdzić. Więc za każdym razem, kiedy mam w tekście nazwisko lub imię obcojęzyczne, wchodzę na stronę www.pwn.pl i tam są w punktach wyjaśnione zasady pisowni i interpunkcji. Polski jest trudny i nie ma co liczyć na własną pamięć. Pozdrawiam!
Chyba, że to -y jest częścią dwuznaku, wtedy nie Nagyemu tylko Nagyowi, nie Gyurcsányego tylko Gyurcsánya.

Zaś jeśli chodzi o apostrof, to ktoś ze stosujących napisał mi kiedyś, że należy używać go zawsze, gdy odmieniamy obcy wyraz, a już nazwę własną zwłaszcza. Chodziło wtedy o nazwę wiodącego edytora tekstu, a zastosowana odmiana wyglądała tak - Word'zie. Uroczo, prawda?
(05-12-2012, 12:30)Orvos napisał(a): [ -> ]Przepraszam, że tym razem z odpowiedzią na przedstawienie się nowego użytkownika wyrwę się przed administratora, łamiąc zasadę "przed gospodarza nie wyłaź".

Ależ nie ma za co. Jedyne, co mogę zrobić, to przypomnieć, że my wszyscy tworzymy forum i wszyscy jesteśmy tu gospodarzami!

Czołem, farkas! Myślę, że dobrze trafiłeś, jeżeli chodzi o wymianę "węgierskich doświadczeń". Zapraszamy do dyskusji! Uśmiech
(05-12-2012, 19:46)moziba napisał(a): [ -> ]Chyba, że to -y jest częścią dwuznaku, wtedy nie Nagyemu tylko Nagyowi, nie Gyurcsányego tylko Gyurcsánya.

Dokładnie tak, to inna zasada, bo polskie reguły rozróżniają węgierskie dwuznaki. Z apostrofem też oczywiście masz rację, wstawia się go często nieprawidłowo.
Czyli w odmianie nazwisk węgierskich nigdy nie używamy apostrofu ?
Jakby to powiedzieć... trafiłeś w sedno: nigdy.
Witam! Uśmiech

Nazywam się Anna, w styczniu przeprowadzam się do Budapesztu i w związku z tym mam bardzo dużo pytań. Czytając forum doszłam do wniosku, że może być pomocne w przygotowaniach Uśmiech
Pozdrawiam
Witamy !