andrasz, nie masz pojęcia, jak się cieszę. Witamy na starych śmieciach!
Nawiązuj do czego tylko chcesz. Fajnie Cię znów widzieć
(08-02-2014, 22:12)SKORPIONFH napisał(a): [ -> ] (08-02-2014, 21:54)Marek19 napisał(a): [ -> ]Witam wszystkich
Mam na imię Marek jestem po 40-stce.
Latem wybieramy się do Budapesztu i Egeru.Będzie to nasza pierwsza wizyta na Węgrzech więc liczę na pomoc i wyrozumiałość.
Pozdrawiam
witam wspaniała decyzja piekny kraj piekna stolica jest co zwiedzac i podziwiac w budapeszcie- parlament,góre gelerta wyspe małgorzaty
zaryzykujcie wycieczke po dunaju np. do wisehradu tam zamek naszego warnenczyka wykuty w litej skale piekna okolica warto zaglądnąc di vidamparku to takie stacjonarne wesołe miasteczko
dzięki za dobre rady a może znasz jeszcze jakieś fajne miejsca w okolicach Egeru bo tę okolice mamy niestety nie rozpracowaną
pozdrawiam
Przypominam, że w temacie tym witamy się z nowymi użytkownikami. Pytania, prośby proszę umieszczać w przeznaczonych do tego działach. Dziękuję.
Cześć Wszystkim!
Nazywam się Ewa, na forum trafiłam wczoraj wieczorem. Ze zdumieniem znalazłam tu linka do mojego bloga o kuchni węgierskiej. Oczywiście kocham wszystko, co węgierskie a najbardziej kuchnię :-). Zwłaszcza taką domową np.ostatni mój post jest o krumpli paparikás. To moja pierwsza wizyta na forum, ale na pewno nie ostatnia :-). Jak ktoś jest ciekawy kuchni węgierskiej "od kuchni", to zapraszam :
www.lecsoiptasiemleko.blogspot.com
ewakk - witaj...
pierwszym daniem, które dało mi natchnienie do gotowania to był właśnie
"krumplipaprikás"
Witaj,
ewakk. Jeżeli - jak piszesz - kochasz wszystko, co węgierskie, to lepiej trafić nie mogłaś. Tobie podobnych jest tu całkiem sporo
Wierzę, że dzięki Tobie ożyje nieco nasz
dział poświęcony kuchni węgierskiej
Miłego pobytu na forum i do napisania w innych tematach!
Prawie od początku istnienia forum wpadam tu jako gość i spotkało mnie wiele miłych niespodzianek, znalazłam sporą garść ciekawych informacji, spotkałam wielu interesujących hungarofilów. A już wątek o węgierskich łakociach (to moja wielka słabość) wywołał u mnie prawdziwy błogostan i wtedy pękłam. Zapisuję się do Was. Znamy te same smaki, kochamy te same miejsca, często mówimy tym samym językiem, a więc jestem jedną z Was.
A wszystkich, których Węgry pociągają ostrzegam, że najwyraźniej mają coś uzależniającego. I to jak! Potrafi trzymać człowieka w szponach przez dziesiątki lat, a może i do końca życia…
P.S. Forum jest prowadzone profesjonalnie, interesująco i pomysłowo, z dużą kulturą i wiedzą administratorów i moderatorów. Gratuluję .
Bardzo dziękujemy za miłe słowa.
Nic tak bardzo nas nie cieszy, jak kolejna osoba zafascynowana Węgrami w naszym gronie. Zapraszamy do aktywnego udzielania się na forum!
Dziękuję za zaproszenie. Żyłam w Budapeszcie 9 lat w epoce późnego Kadara. Nadal wpadam na Węgry co jakiś czas, kiedy dokucza mi honvagy. Jeśli moja wiedza i doświadczenie będą dla Was interesujące i przydatne, chętnie się z Wami podzielę. Przeglądając forum natrafiłam na instrukcję używania węgierskich liter, ale nie pamiętam gdzie to było. Proszę o podpowiedź. Moje zdolności w obsłudze komputera są ograniczone (pochodzę z czasów maszyny do pisania i telexu), ale będę próbowała rozszyfrować temat. Z góry dziękuję.
(18-03-2014, 22:01)Gyongyhaju napisał(a): [ -> ]Jeśli moja wiedza i doświadczenie będą dla Was interesujące i przydatne, chętnie się z Wami podzielę.
Ja z przyjemnością poczytam
(18-03-2014, 22:01)Gyongyhaju napisał(a): [ -> ]Przeglądając forum natrafiłam na instrukcję używania węgierskich liter, ale nie pamiętam gdzie to było. Proszę o podpowiedź.
Myślę, że chodzi o
ten temat.